Ścieżki miłości | Radio Katowice Radio Katowice S.A.

"Rewolucji już nie zrobię. Nie będę kimś innym niż jestem" powtarzała często Kora, bohaterka dzisiejszych "Ścieżek miłości" Marka Mierzwiaka. Żyła tak jak chciała, chociaż rzeczywistość od najmłodszych lat nie głaskała ją po głowie. Śpiewała o miłości, bo ona była dla niej zawsze najważniejsza, ale i ostro wyrażała swoje poglądy, które nie podobały się ani władzy, ani kościołowi. Patrzyła przenikliwie na to co się dzieje mówiąc: Władza rozwala mój kraj. Partia zawłaszcza państwo. To niszczenie mojego szczęścia na finiszu życia. To wszystko, w co wierzyłam i na co pracowałam". I śpiewała "A planety szaleją, szaleją , szaleją  I śmieją, się śmieją, się śmieją.

Pieere Bonnard - francuski malarz - miał kiedyś powiedzieć, że "Ptak, który śpiewa, nie zawsze jest szczęśliwy". Czy odnosił to również do siebie - do swojej twórczości? Wszak był doceniany za życia i jego obrazy cieszyły się dużą popularnością, a dziś sprzedawane są za miliony funtów, czy dolarów. Może w takim razie nie miał szczęścia do kobiet? I choć tak za bardzo nie wiemy wiele o jego związkach, to fakt, że przez wiele lat był z Marta, z która wziął ślub po 30 latach znajomości też mówi wiele o jego erotyczno miłosnych uniesieniach. A że pojawiały się inne kobiety w jego pracowni i w jego sypialni? No cóż, malarze tak mają, że modelki nie tylko im pozują, ale i zakochują się z wzajemnością w artystach, którzy je malują.

O miłościach Pieere'a Bonnarda w premierowych "Ścieżkach miłości" Marka Mierzwiaka opowiada profesorka Anna Adamus Matuszyńska. Realizacja dźwiękowa Jacka Kurkowskiego.

Helena Modrzejewska była aktorką wybitną, bez wątpienia aktorką wspaniałą. Są i tacy, a jest ich wielu, którzy uważają ją za najwybitniejszą polską aktorkę. Podbijała publiczność na dwóch kontynentach – w Europie i w Ameryce Północnej. Ale też zdobywała męskie serca swoją urodą, inteligencją i dobrocią. Modrzejewska wielokrotnie wspierała charytatywne, kulturalne i polityczne inicjatywy tak w Polsce, jak i w Ameryce. W 1893 roku została zaproszona do udziału w Kongresie Kobiet podczas Światowej Wystawy w Chicago, w trakcie której wygłosiła referat o sytuacji kobiet w Polsce. To wystąpienie doprowadziło do tego, iż zabroniono jej wstępu na tereny rosyjskie.
Była związana uczuciowo z dwoma mężczyznami. Gustaw Zimajer był ojcem jej dwójki dzieci, a w 1868 roku wzięła ślub w Krakowie z ziemianinem Karolem Chłapowskim. O tym małżeństwie, ale i o innych mężczyznach w życiu Heleny Modrzejewskiej, w audycji Marka Mierzwiaka opowiada Ewelina Sobczyk-Podleszańska. Realizacja dźwiękowa Jacka Kurkowskiego.

Michał Choromański, bohater premierowych "Ścieżek miłości" Marka Mierzwiaka był pisarzem. Ale tak na dobrą sprawę, wśród wielu jego powieści, znana jest dobrze tylko jedna "Zazdrość i medycyna". Na jej podstawie nakręcono film, którego pisarz niestety nie zobaczył. Zmarł rok przed premierą. W jego życiu było sporo kobiet i miłostek. Te znajomości może stanowiły pożywkę dla jego bohaterek literackich. Kto wie? Jedno jest pewne. Ruth Sorel, jego żona, była dla niego może nie wszystkim, ale kobietą jego życia zapewne. O tych uniesieniach serca Michała Choromańskiego opowiada Ewelina Sobczyk-Podleszańska. Realizacja dźwiękowa Jacka Kurkowskiego.

Artur Rubinstein bohater "Ścieżek miłości" Beaty Kasztelaniec i Marka Mierzwiaka był pianistą wybitnym. W czasie swojej 80 letniej kariery dał ponad 6 tysięcy koncertów. Ale nie tylko za jego twórczość Słuchacze go lubili. Był człowiekiem niebanalnym, inteligentnym, dowcipnym i bardzo kochliwym. Kobiety go uwielbiały a i on od niech nie uciekał. Ale robił to dyskretnie i taktownie, aby nie  ranić ich, ale także swojej żony. Opowiada o tym dr Anna Adamus Matuszynska. Audycje zrealizował Jacek Kurkowski.

Freddie Mercury, człowiek legenda, sam tak mówił o sobie: "Nie będę gwiazdą rocka. Będę legendą". I tą legendą stał się bardzo szybko. Jego muzyka uwodziła i uwodzi nas do dziś. Ciągle kupujemy jego płyty i zespołu Queen, ale tak na dobrą sprawę o jego życiu osobistym wiemy niewiele. Freddie strzegł go przed wścibskimi. Bohater prapremierowych "Ścieżek miłości" Marka Mierzwiaka często powtarzał: " Nawet gdyby przyszło mi umrzeć jutro, nic mnie to nie obchodzi. Spróbowałem wszystkiego". I faktycznie jego życie to był kalejdoskop wrażeń niesamowitych, miłości niebanalnych, ale głównie muzyki, której słuchamy ciągle z zachwytem. Potrafił tak śpiewać jak nikt inny. Uwodził nas swoim głosem, a swoich partnerów swoim niebanalnym postępowaniem. O tych fascynacjach erotyczno-muzycznych lidera Zespołu Queen opowiada Alina Moś. Realizacja dźwiękowa Jacka Kurkowskiego.