Futbolowe wzloty i upadki tomaszsobura@o2.pl

Walery Łobanowski to najlepszy trener w historii ukraińskiego futbolu. Trzykrotnie prowadził Dynamo Kijów. Ostatni raz w latach 1997-2002. Okres ten naznaczony był pięcioma tytułami mistrza kraju i świetnymi występami w europejskich pucharach, w których Dynamo doszło raz do ćwierćfinału i raz do półfinału Ligi Mistrzów.

Lata dziewięćdziesiąte obok lat pięćdziesiątych zeszłego stulecia to najlepszy okres w historii popularnych "Czerwonych Diabłów". W obu wspominanych dekadach 1. FC Kaiserslautern dwukrotnie wygrywało Bundesligę. Na ten moment  fani klubu ze wzgórza Betzenberg mogą jedynie pomarzyć o takich wynikach, gdyż ich ulubieńcy występują obecnie na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Złote pokolenie bułgarskiego futbolu swoje apogeum osiągnęło w 1994 roku podczas mistrzostw świata w USA. W pokonanym polu pozostawili m.in. Argentynę i Niemcy. Stoiczkow, Leczkow, Kostadinow i spółka byli czarnym koniem turnieju.

Złote dwudziestolecie w historii Deportivo La Coruna trwało od początku lat dziewięćdziesiątych do końca pierwszej dekady nowego stulecia. Wtedy klub z Galicji odniósł swojego największe sukcesy, z mistrzostwem Hiszpanii na czele. Pokazał się też z dobrej strony w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Olympique Marsylia jest pierwszym zwycięzcą Ligi Mistrzów. Premierowe rozgrywki odbyły się w sezonie 1992/93. Świętowanie marsylczyków nie trwało długo. Wkrótce po finale na światło dzienne wyszły nieczyste działania zakulisowe, jakich dopuścili się działacze Olympique z Bernardem Tapie na czele.

Historia jednego z najciekawszych klubów czasów tuż przed powstaniem Premier League, który w niej grał, mimo że do niej w ogóle nie pasował. „Szalony Gang” to nie tylko Vinnie Jones, to również kilku innych piłkarzy z krwi i kości, którzy walczyli nomen omen aż trzeszczały kości. Od Pucharu Anglii do upadku klubu i jego reaktywacji.