PARAterapia AnLu

Jak to jest być na "ostatnich nogach" w czasie trwającego turnieju Euro 2020? Dlaczego dobrze, że Polska odpadła? Czy "pępkowe" to dowód na ogromne zdolności organizacyjne mężczyzn? Odpowiedzi na te pytania w najnowszym odcinku. Miłego słuchania

Tym razem to Łukasz przesłuchuje Anie na okoliczność jej stanu błogosławionego. Jak to jest planować rodzicielstwo ze starszym facetem, mającym już swój bagaż i jakie obawy ma kobieta w ciąży. O tym wszystkim w najnowszym odcinku

Tak się składa, że zrobiliśmy sobie dzieciaka. Dla Łukasza jest to druga przygoda, ma już 10-letniego syna. Młody podrósł, Łukasz poszedł w słuchanie jazzu i dobre winko. Generalnie laba i zdrowy egoizm. Teraz, będąc blisko 40-tki stanie się po raz drugi ojcem. Odcinek ten to próba wybadania jak Łukaszek się czuje w tej nowej dla siebie sytuacji

Łukasz myśli, że jest audiofilem. Przynajmniej chce nim zostać. Jakieś 3 miesiące temu postanowił, że nim zostanie i kupił sprzęt HiFi. Ostatnio doszedł do wniosku, że jeśli chce więcej wydobyć z płyty winylowej musi zainwestować w nowy, lepszy gramofon. Poświęcił 2 dni (udawał nawet, że pracuje, a szukał sprzętu) i część nocy by znaleźć ten jedyny odtwarzacz do winyli po czym pojechał i go kupił. W 3 dni postanowił wydać niemałą sumkę na uzupełnienie zestawu stereo. I tu pada pytanie Ani - z czego wynika to męskie hobby i dlaczego tak łatwo wydaje się na to spore pieniądze? Do czego mężczyznom to potrzebne? Żeby stroszyć piórka? Z drugiej strony - czy kobiety też mają swoje pasje i hobby, czy to domena mężczyzn? Mierzymy się z tematem

Odcinek wyciągnięty z szafy, sprzed wielu miesięcy. Z okazji Walentynek. O seksie. Nie za bardzo pamiętamy o czym tam mówiliśmy i czy byliśmy trzeźwi, Są słowa niecenzuralne. Słuchacie na własne ryzyko. W zasadzie to my to publikujemy na własne ryzyko trochę...

Niewątpliwym atutem bycia w związku jest komfort bycia z kimś innym. Spędzasz z drugą osobą czas, dzielisz się problemami, podejmujesz wspólnie decyzje. Czy w takim układzie jest miejsca na przestrzeń tylko dla jednej osoby? Czy jest ona potrzebna? Czy można ją komuś ograniczyć za bardzo? Czy za dużo przestrzeni prowadzi do czegoś w rodzaju "związku na odległość"? Rozmawiamy sobie o tym