45 min

#158 Marcin Wilk - „Lepszy gatunek. Psio-ludzkie historie”, czyli ćwiczenia z krytycznego myślenia Alfabet Wojtusika

    • Books

Odcinek #158, w którym w krakowskiej księgarni kameralnej DeRevolutionibus Books pytam Marcina Wilka o to, czy książka „Lepszy gatunek. Psio-ludzkie historie” była pisarsko trudnym doświadczeniem.


Są w niej i A jak archiwa i D jak dokumenty, są historie, relacje i F jak fotografie.Wchodzimy na rożne poziomy opowieści o P jak psach i L jak ludziach.

Szukamy Ś jak śladów relacji międzygatunkowych. Znajdujemy C jak codzienne narracje, w których psy towarzyszą człowiekowi  i w których wciąż nie mają swej P jak podmiotowości.

Zastanawiamy się o czym może przypomnieć nam B jak bliski kontakt ze zwierzętami.

Pojawia się E jak empatia, bycie tu i teraz i stawianie G jak granic.

Przyglądamy się ewolucji poglądów i wciąż skostniałemu J jak językowi, który bardziej niż o psach świadczy o nas.

Zatrzymujemy się przy tym, co trudne- jest E jak eutanazja, P jak prawo do pochówku i Ż jak żałoba.


Wspominamy naszych przyjaciół: D jak Denisa i A jak Anyża.

Przemyka w rozmowie pies W jak weteran, stawiamy pytanie o W jak wojnę i poczucie kresu. Zostajemy z B jak bezradnością i tym czego jeszcze nie przepracowaliśmy. 



Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

Odcinek #158, w którym w krakowskiej księgarni kameralnej DeRevolutionibus Books pytam Marcina Wilka o to, czy książka „Lepszy gatunek. Psio-ludzkie historie” była pisarsko trudnym doświadczeniem.


Są w niej i A jak archiwa i D jak dokumenty, są historie, relacje i F jak fotografie.Wchodzimy na rożne poziomy opowieści o P jak psach i L jak ludziach.

Szukamy Ś jak śladów relacji międzygatunkowych. Znajdujemy C jak codzienne narracje, w których psy towarzyszą człowiekowi  i w których wciąż nie mają swej P jak podmiotowości.

Zastanawiamy się o czym może przypomnieć nam B jak bliski kontakt ze zwierzętami.

Pojawia się E jak empatia, bycie tu i teraz i stawianie G jak granic.

Przyglądamy się ewolucji poglądów i wciąż skostniałemu J jak językowi, który bardziej niż o psach świadczy o nas.

Zatrzymujemy się przy tym, co trudne- jest E jak eutanazja, P jak prawo do pochówku i Ż jak żałoba.


Wspominamy naszych przyjaciół: D jak Denisa i A jak Anyża.

Przemyka w rozmowie pies W jak weteran, stawiamy pytanie o W jak wojnę i poczucie kresu. Zostajemy z B jak bezradnością i tym czego jeszcze nie przepracowaliśmy. 



Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

45 min