Nastrój się na Varsovi‪ę‬ Sinfonia Varsovia

Okres przemian lat 80. wspominają Waldemar Dąbrowski i Janusz Marynowski. Z czego wynikło przekształcenie się Polskiej Orkiestry Kameralnej w Sinfonię Varsovię i jaką rolę miał w tym procesie Franciszek Wybrańczyk? Czym była „lodówka” i na jaką podstawową potrzebę orkiestry zbierano w niej środki? Oraz skąd się wziął tytuł „pierwszego gościnnego dyrygenta” Sinfonii Varsovii, który nadano Yehudiemu Menuhinowi?

Okres przemian lat 80. wspominają Waldemar Dąbrowski i Janusz Marynowski. Z czego wynikło przekształcenie się Polskiej Orkiestry Kameralnej w Sinfonię Varsovię i jaką rolę miał w tym procesie Franciszek Wybrańczyk? Czym była „lodówka” i na jaką podstawową potrzebę orkiestry zbierano w niej środki? Oraz skąd się wziął tytuł „pierwszego gościnnego dyrygenta” Sinfonii Varsovii, który nadano Yehudiemu Menuhinowi?

Co szczególnego było w stylu pracy Nigela Kennedy’ego? Jaki był jego wpływ na zmianę tradycyjnego już brzmienia Polskiej Orkiestry Kameralnej? Jak wyglądały spotkania zespołu z odmienną niż do tej pory publicznością? I dlaczego koncerty z Kennedym miały tendencję do przedłużania się?

Opowiada Jakub Haufa, I koncertmistrz Sinfonii Varsovii, a za czasów Nigela Kennedy’ego jako dyrygenta POK-u – koncertmistrz także tej formacji.

Czemu szczególnie wyjątkowe były trasy koncertowe na statku wycieczkowym Mermozie? Jakich artystów tam spotykali? Czy przytłaczała ich rosnąca popularność zespołu? I jak dyrektor Franciszek Wybrańczyk radził sobie z sytuacjami, gdy przypadkiem orkiestrę podwójnie zabukowano na jeden wieczór w różnych salach koncertowych?

Rozmawiają członkowie grupy "skrzypiec wewnętrznych" zespołu – Grzegorz Kozłowski i Paweł Gadzina.

Jak muzycy POK-u odebrali odejście Maksymiuka w 1983 do BBC Scottish Symphony Orchestra? Które utwory prawykonywane na „Warszawskiej Jesieni” zapadły im najgłębiej w pamięć? Jak wspominają reaktywowaną POK pod Nigelem Kennedym?

Rozmawiają członkowie grupy "skrzypiec wewnętrznych" zespołu – Grzegorz Kozłowski i Paweł Gadzina.

Jak w latach 70. można się było dostać do Polskiej Orkiestry Kameralnej? Czemu egzotyczne wydawały się zagraniczne tournées młodym instrumentalistom zza żelaznej kurtyny? I co sprawiało, że muzycy orkiestry mogli się czuć jak jedna rodzina?

Rozmawiają członkowie grupy "skrzypiec wewnętrznych" zespołu – Grzegorz Kozłowski i Paweł Gadzina.