Liczba odcinków: 262

"Stan Wyjątkowy" to program, w którym Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Beata Lubecka i Kamil Dziubka dyskutować będą o najważniejszych politycznych wydarzeniach tygodnia. Czołowi dziennikarze Onetu i Newsweeka zapewnią słuchaczom i widzom nieszablonową, często żartobliwą, ale zawsze merytoryczną rozmowę, a ich ogromne doświadczenie dziennikarskie i znajomość kulisów polskiej sceny politycznej gwarantują potężną dawkę informacji.

Stan Wyjątkowy Onet Audio

    • Wiadomości
    • 4,2 • Ocen: 298

"Stan Wyjątkowy" to program, w którym Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Beata Lubecka i Kamil Dziubka dyskutować będą o najważniejszych politycznych wydarzeniach tygodnia. Czołowi dziennikarze Onetu i Newsweeka zapewnią słuchaczom i widzom nieszablonową, często żartobliwą, ale zawsze merytoryczną rozmowę, a ich ogromne doświadczenie dziennikarskie i znajomość kulisów polskiej sceny politycznej gwarantują potężną dawkę informacji.

    Szpieg Putina hejterem Ziobry. Bunt w PiS przeciw Kaczyńskiemu. Tusk zaskakuje rekonstrukcją rządu #OnetAudio

    Szpieg Putina hejterem Ziobry. Bunt w PiS przeciw Kaczyńskiemu. Tusk zaskakuje rekonstrukcją rządu #OnetAudio

    [AUTOPROMOCJA]

    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy
    Ale jak to? U boku najlepszego w naszej galaktyce ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, pod nosem bezwzględnego i nieomylnego szefa specsłużb Mariusza Kamińskiego działał taki zupełnie trywialny ruski szpion? Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz normalnie nie mogą się nadziwić. Nie dziwota, że Władimir z Baćką szpiegują. Zdziwienie jest inne — jak kruchy był bohaterski mit Ziobry i Kamińskiego, którzy okazali się pijanymi dziećmi we mgle wobec trywialnej wywiadowczej roboty Kremla. Wystarczyło, że ruski agent sędzia Tomasz Szmydt wszedł w rolę pisowskiego funkcjonariusza, że dzielnie zagrzewał do walki z wrogami Polski, że podrzucał inspirujące pomysły na wykończenie przeciwników politycznych — i nasi dzielni pogromcy szpiegów zupełnie stracili czujność.
    A teraz okazuje się, że w sumie to go nie znali. Czy też — by być precyzyjnym — Ziobro i jego ludzie Szmydta zupełnie nie kojarzą, zaś Kamiński zupełnie milczy. Może chociaż pije ze smutku?
    Sprawa Szmydta uderza też w lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tak, prezes wszedł do rządu na posadę wicepremiera do spraw bezpieczeństwa dopiero w 2020 r., gdy kariera Szmydta w otoczeniu Ziobry była już w fazie schyłkowej. Tyle, że wcześniej to Kaczyński jako lider PiS był motorem zmian w wymiarze sprawiedliwości, które miały polegać na całkowitej pacyfikacji niezależnych sędziów. Właśnie w tym procederze pierwsze skrzypce grał Szmydt, który wraz z grupą kilkunastu innych sędziów przykleił się do PiS, by inspirować do tej pacyfikacji i czerpać z niej korzyści pełnymi garściami — to do nich trafiły posady, pensje i przywileje po wyrzucanych przez Ziobrę niezależnych sędziach. 
    To niejedyny problem Kaczyńskiego — buntuje mu się partia. Działacze w Małopolsce, na Mazowszu i Podlasiu nie chcą już dłużej wykonywać rozkazów prezesa, odchodzą z PiS albo dogadują się z nową władzą. Efekt — PiS traci szansę na zachowanie władzy w kolejnych sejmikach wojewódzkich.
    Premier Tusk liczy, że uda mu się wykorzystać kłopoty Kaczyńskiego z partią i szpiegiem. Chce Kaczyńskiego uderzyć jego własną bronią — zamierza reaktywować komisję do spraw rosyjskich wpływów po to, aby oskarżyć PiS o związki z Kremlem. Tusk na razie oczyścił przedpole, odwołując ministrów, którzy kandydują do Parlamentu Europejskiego. Nowym szefem MSWiA został Tomasz Siemoniak, który pozostanie równocześnie koordynatorem specsłużb — i będzie młotem na PiS. To logiczna nominacja, ale wśród nowych ministrów są także spore niespodzianki.

    • 23 min
    Obajtek zwiał za granicę. Politycy PiS inwigilowani Pegasusem. Morawiecki chce być prezydentem #OnetAudio

    Obajtek zwiał za granicę. Politycy PiS inwigilowani Pegasusem. Morawiecki chce być prezydentem #OnetAudio

    [AUTOPROMOCJA] 

    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy


    Myślimy „Daniel” i od razu wszystkim nam uśmiechają się buzie. Jedni się cieszą, że Daniel Obajtek jako prawdziwie polski mąż stanu startuje z prawdziwie polskiej listy prawdziwie polskiego PiS do Europarlamentu, by tym kosmopolitom i lewakom w Brukseli dać do wiwatu. Inni się cieszą, bo każde kolejne doniesienia o bombastycznych rządach Obajtka w Orlenie są jak nowy odcinek wciągającego sitcomu, skrzyżowanie Tarantino z Klossem, przyprawione Janosikiem i Bareją. Są wreszcie tacy, którzy — podle i małostkowo — odliczają dni do momentu, gdy o 6.00 rano służby przyjdą po pana Daniela, by wywieźć go do Berezy, Alcatraz czy innej Bastylii.
    Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Beata Lubecka wiedzą jedno: władza chce pana Daniela wsadzić, opozycja ochronić, a to wszystko oznacza, że czeka nas przedni serial.
     
    Lubimy się przednio bawić, ale jedno nas niestety martwi. Z Orlenu zniknęło ponad 1,5 bańki. Bardzo dużej bańki. PONAD PÓŁTORA MILIARDA PLN!
    Dla jasności i bez cienia żartów. Obajtek stworzył latem 2022 r. w Szwajcarii spółkę Orlen Trading Switzerland (OTS), na której czele postawił gościa z Bahrajnu, który przez Dubaj miał kupić ropę z Wenezueli — tyle, że ropy nie ma do dziś, a kasa trafiła do 25-letniego Chińczyka.
    Nie dziwimy się więc, że pan Daniel — podobnie jak jego najbliżsi kumple z zarządu Orlenu Adam Burak i Michał Róg — po zmianie władzy ewakuował się za granicę.
    Prokuratura już w marcu zrobiła Obajtkowi kipisz w licznych domach i mieszkaniach. Wiele wskazuje na to, że Obajtek ukrywa się na Węgrzech, zakładając, że kumpel PiS Viktor Orban — któremu sprzedał część stacji Lotosu — nie zrobi mu krzywdy.
    Do Budapesztu pielgrzymuje także Mateusz Morawiecki. Były premier zapomniał urazę wobec prorosyjskiego Orbana i wystąpił jako gość na organizowanym przez niego zlocie protrumpowskiej prawicy europejskiej CPAC. Morawiecki ewidentnie szuka możliwości, by pokazać, że wciąż liczy się za granicą — mimo utraty władzy.
    To element jego planu politycznego — właśnie ogłosił wszem i wobec to, co zapowiadaliśmy w „Stanie Wyjątkowym” od kilku miesięcy: że chce wystartować w wyborach prezydenckich.
    Na razie wierchuszkę PiS bardziej od wyborów prezydenckich elektryzują wezwania do prokuratury. Nie, pisowcy wiedzą, że czas rozliczeń jeszcze nie nadszedł — mimo wielu szumnych zapowiedzi Prokuratora Generalnego Adama Bodnara i jego prawej ręki Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka. Pisowcy wiedzą, że każdy towarzysz, który teraz dostaje wezwanie do prokuratory, niechybnie usłyszy tam, że był inwigilowany Pegasusem. Wedle ustaleń twórców „Stanu Wyjątkowego” pegasusowe wezwania dostali już Ryszard Terlecki, Marek Kuchciński, Marek Suski oraz Krzysztof Sobolewski. Wszyscy dla dobra partii publicznie milczą. Ale odreagowują wściekłość na partyjnych nasiadówkach. Przyłożyliśmy ucho: nie darują tego Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi, czyli swym własnym kumplom, szefom specsłużb w rządach PiS. I, mówiąc szczerze, właśnie na to liczymy — wszak lubimy dobrą zabawę.

    • 24 min
    Rzeźnia w PiS. Tusk wyrzuca ministrów do Brukseli. Joński robi z Kamińskiego alkoholika #OnetAudio

    Rzeźnia w PiS. Tusk wyrzuca ministrów do Brukseli. Joński robi z Kamińskiego alkoholika #OnetAudio

    [AUTOPROMOCJA] 

    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy

    Takich zwrotów akcji jakie miały miejsce na Nowogrodzkiej wokół list PiS do Parlamentu Europejskiego dawno nikt nie widział. To było prawdziwe kino akcji, a nawet dreszczowiec z elementami tragifarsy. Były awantury, wyzwiska, płacze, groźby, a nawet rwania włosów z głów przez tych pisowców, którzy mogą się jeszcze pochwalić czuprynami.
    W tej sytuacji prezes — znany z tego, że kieruje się zdaniem ostatniego rozmówcy — ustalał, odwoływał, ustalał znowu tylko po to, żeby znowu odwołać. Nas bawi to, że ludzie Mateusza Morawieckiego spreparowali sondaże po to tylko, żeby utrudnić zdobycie mandatu Jackowi Kurskiemu, który uważa byłego premiera za wtykę Donalda Tuska w PiS. W efekcie Kurski z „1” w okręgu Warmia-Mazury/Podlasie wylądował na „2” na Mazowszu, gdzie nie ma gwarancji wyboru.
    Niby na listach są wszyscy, którzy mieli na nich być — Kurski, Kamiński i Wąsik, Obajtek i Bielan — ale prezes urządził im prawdziwą łaźnię. A to nie koniec, bo politycy PiS pozbawieni szans ma mandat przez start tej „bandy pięciu” nie składają broni. Oj, jak mu lubimy donosy i haki dostarczane przez pisowców na ich własnych partyjnych kolegów.
    W Koalicji Obywatelskiej tym razem obyło się bez dramatów. Nie było wielodniowej walki o regiony, ani o miejsca — Donald Tusk powiedział gdzie kto ma startować i wszyscy grzecznie ustawili się w kolejce do Brukseli. Ale są też zaskoczenia. Nagle do grupy kandydujących ministrów dołączył szef MSWiA Marcin Kierwiński. Tusk drwi, że ma tam specjalne zadanie - będzie pilnował Kamińskiego i Wąsika. Ostrzegamy jednak pana premiera. Znamy już takie pary politycznych antagonistów, które w Brukseli przestały się pilnować, zgodnie dzielą klasę samolotową biznes i brukselskie bary.
    W Sejmie też było wesoło — swoje expose wygłosił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Przy jego krytyce rządów PiS prezydent Andrzej Duda nie mógł powstrzymać się od reakcji mimicznych. Nie zobaczył ich niestety Jarosław Kaczyński, który tradycyjnie zignorował wystąpienie szefa dyplomacji ani Mateusz Morawiecki, który akurat musiał w Budapeszcie spotkać z przyjaciółmi, którzy nie lubią Unii bardziej od Putina.
    Mniej wesoło, za to bardziej nerwowo było na komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych. Jedno pytanie — „czy pan był trzeźwy?” — oraz jedna odpowiedź — „jest pan świnią” — i awantura gotowa. Akurat Dariusz Joński („1” na euroliście KO w Łodzi) i Mariusz Kamiński chyba nie będą w Brukseli razem chodzić na mule i belgijskie piwo. Ale akurat to rozumiemy, bo ich porachunki są bolesne. Wszak za czasów Kamińskiego CBA zarzucało żonie Jońskiego Małgorzacie Espinosie-Jońskiej, że wzięła łapówkę w postaci kiełbasy.
    A skoro o konsumpcji i zakochanych. Będzie ślub! W dodatku kościelny! Wiecznie zakochany dawny europoseł, poseł i wicewojewoda Jacek Protasiewicz oświadczył się swej najnowszej oblubienicy, 22-letniej studentce Darii Brzezickiej. Zrobił to w kościele na Malcie, bo odgraża się, że zgotuje pani Darii katolicki ślub. Pozostaje mu tylko dowieść, że żeniąc się z poprzednią żoną w wieku lat 35 był niedojrzały i tkwił w tym niedojrzałym związku lat 17, w dodatku płodząc syna. Panie Jacku, zna pan numer do „Kury”, wszak razem kiedyś śmigaliście po brukselskich barach. Kurski chętnie doradzi jak przed biskupem symulować niedojrzałość sprzed dwóch dekad nawet przy trojgu dzieci.

    • 18 min
    Trump słodzi Dudzie. Tusk czołga Kamińskiego i Wąsika. Lewica walczy o życie #OnetAudio

    Trump słodzi Dudzie. Tusk czołga Kamińskiego i Wąsika. Lewica walczy o życie #OnetAudio

    [AUTOPROMOCJA]
    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy

    Już w marcu, kiedy prezydent Andrzej Duda odwiedzał wspólnie z Donaldem Tuskiem Biały Dom, mieliśmy wrażenie, że wręcz wyrywa się, żeby z Waszyngtonu skoczyć do Donalda Trumpa. Wtedy otoczenia Joego Bidena zasugerowało po cichu, że może to nie jest najlepszy pomysł. Było jednak prawie pewne, że do spotkania wkrótce dojdzie.
    I wcale nie jest tak, że tylko polskiemu prezydentowi zależało na kolacji, która odbyła się w środę w nowojorskim – a jakże – Trump Tower. Były włodarz Białego Domu i kandydat Republikanów w tegorocznych wyborach bardzo potrzebuje obrazków jak te, po spotkaniu z Andrzejem Dudą. Chce pokazać, że nie jest izolowany. Ostatnio spotkał się m.in. z Viktorem Orbanem i szefem brytyjskiego MSZ Davidem Cameronem.
    Wprawdzie obecny rząd krzywo patrzy na to spotkanie, ale i tak wiele zrobić nie mógł. Przekazał sugestie dotyczące tematyki ukraińskiej, która z pewnością pojawiła się w trakcie kolacji. Oczywiście pojawia się pytanie, jakie korzyści chce osiągnąć polski prezydent. Jeśli Donald Trump wygra wybory w USA, Andrzej Duda będzie gospodarzem w Pałacu Prezydenckim tylko przez siedem miesięcy drugiej kadencji Trumpa.
    Co potem? Stanowisko w strukturach międzynarodowych dzięki wsparciu gospodarza środowej kolacji?
    Jedno jest pewne. Po 6 sierpnia 2025 r. Andrzej Duda nikogo już nie ułaskawi. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński – jeśli zostaną skazani – tym razem nie mają co liczyć na szczęście. Chyba, że kolejnym prezydentem zostanie kandydat PiS, ale do tego droga daleka. Tymczasem byli szefowie pisowskich służb usłyszeli zarzuty bezprawnego głosowania w Sejmie.
    Chodzi o wydarzenia po prawomocnym wyroku sądu, który w grudniu ub. r. skazał obydwu panów na więzienie za przekroczenie uprawnień. Marszałek Sejmu wygasił im mandaty, ale ci nie uznali tego faktu i jak gdyby nigdy nic przyszli do Sejmu i głosowali. Inna sprawa, że wtedy jeszcze Szymon Hołowni nie dezaktywował im kart do głosowania. Tak czy inaczej śledczy uznali, że Kamiński z Wąsikiem złamali prawo.
    Obaj oczywiście uznają to za zemstę Donalda Tuska. Przyznać możemy jedno – premier całkiem niedawno mówił, że sprawa Kamińskiego i Wąsika się nie kończy, a dopiero zaczyna. I coś w tym chyba rzeczywiście jest.
    Dwójka tych polityków PiS zapewne znajdzie się na listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wprawdzie nie wszyscy – i to nawet w PiS – cieszą się z tego, ale Jarosław Kaczyński raczej da im szansę, by wyjechać do Brukseli. Będą mieli immunitet, ale akurat w PE dość łatwo go zdjąć. Nie będzie to więc bezpieczna przystań. Na pewno bardziej opłacalna.
    Listy układają też inni. Nowa Lewica kłóci się z partią Razem o jedynkę na Śląsku, PSL z Polską 2050 o lidera listy w Wielkopolsce, a politycy Platformy zastanawiają się, jak bardzo „kierownik” namiesza w okręgach wyborczych. Bo to, że namiesza, jest pewne.

    • 25 min
    Wyborcze porachunki w koalicji. Kaczyński uciekł spod topora. Macierewicz rozwalił tupolewa #OnetAudio

    Wyborcze porachunki w koalicji. Kaczyński uciekł spod topora. Macierewicz rozwalił tupolewa #OnetAudio

    [AUTOPROMOCJA]
    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy
    To iście hamletowski dylemat — kto zwyciężył w wyborach? Specyfika wybierania samorządów jest taka, że każdy partyjny lider znajdzie taką statystykę, która pokaże, że to on wygrał. Dlatego też swój sukces ogłosili solidarnie Jarosław Kaczyński, Donald Tusk, Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. Do porażki nie chce się przyznać nawet lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który do sejmików wojewódzkich wprowadził po pół radnego na województwo. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) oraz Beata Lubecka (Radio Zet) mają swoje kryterium oceny wyniku — weryfikujemy to, czy liderzy osiągnęli w wyborach swe prawdziwe cele. Trzeba przyznać, że Kaczyński cel osiągnął — uciekł spod politycznego topora, bo gdyby dostał w wyborach solidnego łupnia, to groziłby mu wewnętrzny bunt w PiS, a może nawet rozpad partii. Z kolei Donald Tusk celu nie osiągnął. Bo jego celem ze wszech miar nie było odbicie z rąk PiS sejmików regionalnych, tylko rozłożenie Kaczyńskiego na łopatki — a to mu się nie udało.
    Po wyborach w koalicji buzuje. Trzecia Droga oskarża Lewicę o swój słabszy wynik wyborczy. Lewica ma żal do Tuska, że nie stworzył z nią koalicji, bo to dawałoby szansę na wyraźne pokonanie PiS. A Tusk ma pretensje do wszystkich, że nie chcieli wystartować razem.
    Choć premier zarzeka się, że w wyborach Koalicja Obywatelska osiągnęła wynik bliski stanu nirwany, to jednocześnie wyraźnie koryguje swą politykę. A to dowodzi, że w rzeczywistości potraktował rezultaty głosowania i marną frekwencję jako sygnał ostrzegawczy.
    Ale także Jarosław Kaczyński nie może spać spokojnie. Tak, wynik wyborów na krótką metę stabilizuje pozycję prezesa wewnątrz PiS. Tyle że to nie oznacza, że znikną brutalne wewnętrzne konflikty. Widać to wyraźnie podczas tworzenia list wyborczych do Parlamentu Europejskiego — to w tej chwili najbardziej atrakcyjne fuchy, jakie Kaczyński ma dla swoich ludzi. Przy układaniu list jest wszystko to, co prezes lubi najbardziej — donosy, haki, wyzwiska i brutalne faule. Są już pierwsi zwycięzcy — i pierwsze ofiary.
    Zapraszamy na „Stan Wyjątkowy”, w którym także: o najnowszych przygodach finansowych Obajtka, o tupolewie potajemnie zdemolowanym przez ekipę Macierewicza oraz o wieńcu smoleńskim, którego Kaczyński nie był w stanie rozmontować nawet kombinerkami.

    • 22 min
    Stankiewicz, Długosz, Dziubka i..., czyli „Stan Wyjątkowy”, jakiego dotąd nie było! #OnetAudio

    Stankiewicz, Długosz, Dziubka i..., czyli „Stan Wyjątkowy”, jakiego dotąd nie było! #OnetAudio

    Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu 
    Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy  


    Sensacyjne wyniki wyborów samorządowych, „depisizacja” państwa przez Donalda Tuska, konflikty koalicyjne, rekonstrukcja rządu, kolejna rocznica smoleńska — to tematy najnowszego odcinka podcastu "Stan Wyjątkowy". Do grona twórców najpopularniejszego podcastu politycznego w Polsce dołączyła nowa prowadząca - Beata Lubecka. Cała czwórka prowadzących rozkłada na czynniki pierwsze to, co wydarzyło się w minioną niedzielą i tłumaczy, jakie to może mieć skutki. Kto został zwycięzcą wyborów samorządowych? Jakie są obecnie relacje między Tuskiem a Trzaskowskim? Kto jest na celowniku premiera i czy czeka nas rekonstrukcja rządu? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań w najnowszym odcinku "Stanu Wyjątkowego"!

    • 15 min

Recenzje użytkowników

4,2 z 5
Ocen: 298

Ocen: 298

kierownik09 ,

Podcast

Dobra robota mądrego miło posłuchać jesteście jak zawsze bardzo dobrze przygotowani .

krl999 ,

Smutne

Smutne, że trzeba instalować osobną aplikację, zakładać konto i podawać dane, żeby móc posłuchać podcastu. Inne serisy rozwiązują to blokami reklamowymi w trakcie i jakoś działa

Kosiek ,

Tak się nie robi

Moje ulubione słuchowisko polityczne zostało ukryte za kolejną sprzedażą danych osobowych (Onet Audio). Chcecie zarobić? Rozumiem. Wrzućcie reklamy albo wprowadźcie płatną subskrypcję. To, co teraz się dzieje to skandal i Stan Wyjątkowy jakkolwiek funkcjonuje dzięki wyłącznie pracy redaktorów.

Najpopularniejsze podcasty w kategorii Wiadomości

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka
Dariusz Rosiak
Dział Zagraniczny
Maciej Okraszewski
Dwie lewe ręce
Dwie Lewe Ręce
OSW - Ośrodek Studiów Wschodnich
Ośrodek Studiów Wschodnich
Global News Podcast
BBC World Service
Układ Otwarty. Igor Janke zaprasza
Igor Janke

Możesz również polubić

Polityka Insight Podcast
Polityka Insight
Poranna rozmowa w RMF FM
RMF FM
Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka
Dariusz Rosiak
OSW - Ośrodek Studiów Wschodnich
Ośrodek Studiów Wschodnich
Układ Otwarty. Igor Janke zaprasza
Igor Janke
Dział Zagraniczny
Maciej Okraszewski