45 min

W PiS-ie nikt nikomu nie ufa? Nieudolne przesłuchanie i zarządzanie jak z serialu „1670‪”‬ Naczelni

    • Komentarze na temat aktualnych wydarzeń

Drzwi były zamknięte, ale wrócił oknem. Tomasz Sekielski („Newsweek”) i Bartosz Węglarczyk (Onet) w kolejnym odcinku „Naczelnych” zajmują się tematem podsłuchów. Rozmawiamy o taśmach Obajtka, ale też o komisji do spraw Pegasusa, przed którą postawiony został w piątek Jarosław Kaczyński. Dlaczego zdaniem Tomasza Sekielskiego było to nieudolne przesłuchanie? 
To, co słyszymy na ujawnionych przez Onet nagraniach rozmów prezesa Orlenu Daniela Obajtka jest szokujące nie tylko ze względu na język, jakiego używają interlokutorzy. - Poznajemy sposób zarządzania, który widzieliśmy w serialu „1670” - komentuje Bartosz Węglarczyk. Jednocześnie redaktor naczelny Onetu już zapowiada dalszy ciąg tej sprawy. 
- Dzięki panu prezesowi poznaliśmy całą filozofię rządzenia - mówi Węglarczyk. - Ja od zawsze podejrzewałem, że im częściej polityk wymawia słowo „Polska” i odmienia je przez przypadki, tym bardziej ma na myśli kasę. Polska to kasa - dodaje. 
Tomasz Sekielski wspomina, że ma wrażenie, że przez 8 lat Polska była okupowana przez politycznych gangsterów, którzy między sobą rozdawali kawałki i dzielili się wpływami. - Zbierano haki jeden na drugiego - mówi Sekielski. 
Nasi „Naczelni” komentują również przesłuchanie, które ich zdaniem dowiodło niekompetencji komisji. - Uważam też, że to przesłuchanie powinno zostać przerwane w momencie, kiedy poseł Kaczyński nie chciał złożyć przysięgi - mówi Węglarczyk. Tomasz Sekielski ma natomiast rady dla członków komisji. - Mniej popisów cyrkowych, więcej przygotowywania się. Jest taki prosty sposób dziennikarski. Bierzecie kogoś, do kogo macie zaufanie i zaczynacie zadawać mu pytania, które byście chcieli zadać swojemu rozmówcy, a ten odpowiada, wcielając się w jego rolę - tłumaczy Sekielski. - Naprawdę, spędźcie przed ważnymi przesłuchaniami kilka dni, przygotujcie się, poczytajcie - radzi.
- Wiele wskazuje na to, że najlepiej przygotowaną osobą w czasie przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego był Jarosław Kaczyński - pointuje Bartosz Węglarczyk. 
Na koniec programu zapoznajemy się z komentarzami słuchaczy, którzy zachwycali się ostatnimi odcinkami z Andrzejem Stankiewiczem oraz Witoldem Juraszem. Ku zaskoczeniu Tomasza Sekielskiego, nie odnaleźliśmy zbyt wielu głosów wyrażających tęsknotę za nim w roli prowadzącego. Jeśli nie zgadzacie się z opinią większości, zawsze możecie do nas napisać na adres naczelni@onet.pl. Nowy najlepszy podcast polityczny, „Naczelni”, w każdy poniedziałek o 19:00 w Onet Audio oraz na stronach Newsweeka i Onetu.

Drzwi były zamknięte, ale wrócił oknem. Tomasz Sekielski („Newsweek”) i Bartosz Węglarczyk (Onet) w kolejnym odcinku „Naczelnych” zajmują się tematem podsłuchów. Rozmawiamy o taśmach Obajtka, ale też o komisji do spraw Pegasusa, przed którą postawiony został w piątek Jarosław Kaczyński. Dlaczego zdaniem Tomasza Sekielskiego było to nieudolne przesłuchanie? 
To, co słyszymy na ujawnionych przez Onet nagraniach rozmów prezesa Orlenu Daniela Obajtka jest szokujące nie tylko ze względu na język, jakiego używają interlokutorzy. - Poznajemy sposób zarządzania, który widzieliśmy w serialu „1670” - komentuje Bartosz Węglarczyk. Jednocześnie redaktor naczelny Onetu już zapowiada dalszy ciąg tej sprawy. 
- Dzięki panu prezesowi poznaliśmy całą filozofię rządzenia - mówi Węglarczyk. - Ja od zawsze podejrzewałem, że im częściej polityk wymawia słowo „Polska” i odmienia je przez przypadki, tym bardziej ma na myśli kasę. Polska to kasa - dodaje. 
Tomasz Sekielski wspomina, że ma wrażenie, że przez 8 lat Polska była okupowana przez politycznych gangsterów, którzy między sobą rozdawali kawałki i dzielili się wpływami. - Zbierano haki jeden na drugiego - mówi Sekielski. 
Nasi „Naczelni” komentują również przesłuchanie, które ich zdaniem dowiodło niekompetencji komisji. - Uważam też, że to przesłuchanie powinno zostać przerwane w momencie, kiedy poseł Kaczyński nie chciał złożyć przysięgi - mówi Węglarczyk. Tomasz Sekielski ma natomiast rady dla członków komisji. - Mniej popisów cyrkowych, więcej przygotowywania się. Jest taki prosty sposób dziennikarski. Bierzecie kogoś, do kogo macie zaufanie i zaczynacie zadawać mu pytania, które byście chcieli zadać swojemu rozmówcy, a ten odpowiada, wcielając się w jego rolę - tłumaczy Sekielski. - Naprawdę, spędźcie przed ważnymi przesłuchaniami kilka dni, przygotujcie się, poczytajcie - radzi.
- Wiele wskazuje na to, że najlepiej przygotowaną osobą w czasie przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego był Jarosław Kaczyński - pointuje Bartosz Węglarczyk. 
Na koniec programu zapoznajemy się z komentarzami słuchaczy, którzy zachwycali się ostatnimi odcinkami z Andrzejem Stankiewiczem oraz Witoldem Juraszem. Ku zaskoczeniu Tomasza Sekielskiego, nie odnaleźliśmy zbyt wielu głosów wyrażających tęsknotę za nim w roli prowadzącego. Jeśli nie zgadzacie się z opinią większości, zawsze możecie do nas napisać na adres naczelni@onet.pl. Nowy najlepszy podcast polityczny, „Naczelni”, w każdy poniedziałek o 19:00 w Onet Audio oraz na stronach Newsweeka i Onetu.

45 min