37 min

#16 Iza Sobańska ciągle trenuje do debiutu na dystansie długim TriathlonLife.pl

    • Sports News

Iza Sobańska planowała w 2020 roku debiut na dystansie długim. Niestety, jak nam wszystkim, mały, niewidoczny, wstrętny koronawirus storpedował ten pomysł. Jednak triathlonistka nie poddaje się. Trenuje każdego dnia.

Przyznaje, że gdyby ktoś jutro ogłosił imprezę, godowa byłaby w niej wystartować. Jednak przyznaje, że choć jej serducho ma nadzieję, że uda się chociaż raz w tym roku gdzieś wystartować, to zdrowy rozsądek przekonuje ją, że szybciej, to się wydarzy w 2021 roku. Debiut Ironman będzie musiał poczekać kilka miesięcy, jednak ją to nie zraża.

Triathlon to coś więcej
Triathlon jest jej pasją, a ta nie obumiera z brakiem możliwości startów. W rozmowie z TriathlonLife.pl przyznała, że lubi trenować sama. Zdradziła także jak jej się udało  przełamać bariery, które często torpedowały jej ambicje na dobry wynik. Powspominaliśmy debiut Izy w 2015 roku na dystansie ¼ w Sierakowie, a także w tym samym roku świetny, oczywiście także debiutancki, start na popularnej połówce w Przechlewie. Zdradziła nam, że lubi pizzę, lody i inne – jak to powiedziała – niezdrowe jedzenie. Nie jest zwolenniczką cukier detoxu w stylu Marcin Koniecznego, ale i bez tego sobie świetnie radzi.

Co będzie jak opadnie kurz po koronawirusie?
Trochę poprzyglądaliśmy się przyszłości i temu jak świat będzie wyglądał jak opadnie kurz po koronawirusie. Iza dostrzega plusy, ale nie jest ślepa jeśli chodzi o trudności, które nas czekają. Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Izą Sobańska, zawodniczką, która w tym sezonie miała po raz ostatni startować w kategorii wiekowej K18-24.

Marcin Dybuk

Iza Sobańska planowała w 2020 roku debiut na dystansie długim. Niestety, jak nam wszystkim, mały, niewidoczny, wstrętny koronawirus storpedował ten pomysł. Jednak triathlonistka nie poddaje się. Trenuje każdego dnia.

Przyznaje, że gdyby ktoś jutro ogłosił imprezę, godowa byłaby w niej wystartować. Jednak przyznaje, że choć jej serducho ma nadzieję, że uda się chociaż raz w tym roku gdzieś wystartować, to zdrowy rozsądek przekonuje ją, że szybciej, to się wydarzy w 2021 roku. Debiut Ironman będzie musiał poczekać kilka miesięcy, jednak ją to nie zraża.

Triathlon to coś więcej
Triathlon jest jej pasją, a ta nie obumiera z brakiem możliwości startów. W rozmowie z TriathlonLife.pl przyznała, że lubi trenować sama. Zdradziła także jak jej się udało  przełamać bariery, które często torpedowały jej ambicje na dobry wynik. Powspominaliśmy debiut Izy w 2015 roku na dystansie ¼ w Sierakowie, a także w tym samym roku świetny, oczywiście także debiutancki, start na popularnej połówce w Przechlewie. Zdradziła nam, że lubi pizzę, lody i inne – jak to powiedziała – niezdrowe jedzenie. Nie jest zwolenniczką cukier detoxu w stylu Marcin Koniecznego, ale i bez tego sobie świetnie radzi.

Co będzie jak opadnie kurz po koronawirusie?
Trochę poprzyglądaliśmy się przyszłości i temu jak świat będzie wyglądał jak opadnie kurz po koronawirusie. Iza dostrzega plusy, ale nie jest ślepa jeśli chodzi o trudności, które nas czekają. Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Izą Sobańska, zawodniczką, która w tym sezonie miała po raz ostatni startować w kategorii wiekowej K18-24.

Marcin Dybuk

37 min