38 min

Granice cierpienia: zasieki a dzika przyroda Naturalnie z WWF

    • Nature

Na  granicy Polski wyrosły zasieki z drutu ostrzowego, takiego co rani i  zabija. Zasieki wybudowano  nie tylko przez najcenniejszy las Niżu Europejskiego, jakim jest  Puszcza Białowieska, ale i wzdłuż Bugu, naturalnego korytarza  migracyjnego zwierząt i ich wodopoju.

To nie koniec. Wkrótce za 1,2 mld złotych powstanie długi na 186  kilometrów i wysoki na 5,5 metra płot z 41 tys. stalowych przęseł (1). Ogrodzenie uniemożliwi migrację wilków, niedźwiedzi brunatnych, czy rysiów. W przypadku tych ostatnich może być czynnikiem, który sprawi, że odtwarzana z trudem,  od 30 lat! populacja rysia nizinnego w Puszczy Białowieskiej … zniknie. Dlaczego? Bo Puszcza  jest odizolowana od większych kompleksów leśnych zasiedlanych przez ten  gatunek, a płot sprawi, że podziałowi ulegną terytoria  wielu żyjących w niej rysi.

Rysie potrzebują dużych przestrzeni do życia. Niestety nie tylko one. Wyrastające  na granicach w całej Europie zasieki, mury i płoty, stawiają pod  znakiem zapytania osiągnięcia ochrony przyrody ostatnich 30 lat. To  dzięki otwarciu granic, po upadku tzw. ‘Żelaznej kurtyny’ odnowiło się  wiele populacji zwierząt. Powstające transgraniczne  obszary ochronne sprawiły, że do przyrody wróciły między innymi duże  drapieżniki. Być może nie na długo… Utworzony w 2015 roku, płot przez  Góry Dynarskie, na granicy chorwacko-słoweńskiej, zagroził populacjom  dużych drapieżników, w tym wilków i niedźwiedzi  (1).

„Nie sądziłem, że znów dożyję takich czasów”,  mówi nasz dzisiejszy gość, Stefan Jakimiuk, specjalista ds., dużych  drapieżników z WWF Polska, który odtwarzał populację rysia nizinnego w  naszym kraju.

Czy  zgadzamy się na to? Czy przyjęliśmy już do wiadomości fakt rosnących  murów i płotów na granicach.  Nie będziemy już zadawać pytań? A może jako miłośnicy przyrody,  przyrodnicy, obywatele, mamy prawo, a nawet obowiązek je zadać? W końcu  jesteśmy też częścią przyrody i od niej zależymy…

Od razu zaznaczmy są pytania na które w tym podcaście nie odpowiemy, bo powinny na nie odpowiedzieć  rządzący.

- Czy płoty to jedyne rozwiązanie? Czy próbowano znaleźć  inne?

- Dlaczego stawiamy płot i dlaczego tworzymy zasieki akurat  z drutu ostrzowego, powodującego śmierć przez wykrwawienie?

-  Na jak długo go stawiamy?

- Jak zapobiegniemy stratom po stronie przyrody?

Są pytania na które w tym podcaście poszukamy  odpowiedzi. To te dotyczące efektów przegradzania szlaków migracyjnych zwierząt i ingerencji w dziką przyrodę.

Są też pytania na które każdy z Państwa musi sobie odpowiedzieć we własnym sumieniu i działać zgodnie  z nim. W tym to najważniejsze: jaki mam stosunek do łamania praw człowieka, co miało miejsce na polsko-białoruskiej granicy?

Zapraszamy!


---

Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/wwf-polska/message

Na  granicy Polski wyrosły zasieki z drutu ostrzowego, takiego co rani i  zabija. Zasieki wybudowano  nie tylko przez najcenniejszy las Niżu Europejskiego, jakim jest  Puszcza Białowieska, ale i wzdłuż Bugu, naturalnego korytarza  migracyjnego zwierząt i ich wodopoju.

To nie koniec. Wkrótce za 1,2 mld złotych powstanie długi na 186  kilometrów i wysoki na 5,5 metra płot z 41 tys. stalowych przęseł (1). Ogrodzenie uniemożliwi migrację wilków, niedźwiedzi brunatnych, czy rysiów. W przypadku tych ostatnich może być czynnikiem, który sprawi, że odtwarzana z trudem,  od 30 lat! populacja rysia nizinnego w Puszczy Białowieskiej … zniknie. Dlaczego? Bo Puszcza  jest odizolowana od większych kompleksów leśnych zasiedlanych przez ten  gatunek, a płot sprawi, że podziałowi ulegną terytoria  wielu żyjących w niej rysi.

Rysie potrzebują dużych przestrzeni do życia. Niestety nie tylko one. Wyrastające  na granicach w całej Europie zasieki, mury i płoty, stawiają pod  znakiem zapytania osiągnięcia ochrony przyrody ostatnich 30 lat. To  dzięki otwarciu granic, po upadku tzw. ‘Żelaznej kurtyny’ odnowiło się  wiele populacji zwierząt. Powstające transgraniczne  obszary ochronne sprawiły, że do przyrody wróciły między innymi duże  drapieżniki. Być może nie na długo… Utworzony w 2015 roku, płot przez  Góry Dynarskie, na granicy chorwacko-słoweńskiej, zagroził populacjom  dużych drapieżników, w tym wilków i niedźwiedzi  (1).

„Nie sądziłem, że znów dożyję takich czasów”,  mówi nasz dzisiejszy gość, Stefan Jakimiuk, specjalista ds., dużych  drapieżników z WWF Polska, który odtwarzał populację rysia nizinnego w  naszym kraju.

Czy  zgadzamy się na to? Czy przyjęliśmy już do wiadomości fakt rosnących  murów i płotów na granicach.  Nie będziemy już zadawać pytań? A może jako miłośnicy przyrody,  przyrodnicy, obywatele, mamy prawo, a nawet obowiązek je zadać? W końcu  jesteśmy też częścią przyrody i od niej zależymy…

Od razu zaznaczmy są pytania na które w tym podcaście nie odpowiemy, bo powinny na nie odpowiedzieć  rządzący.

- Czy płoty to jedyne rozwiązanie? Czy próbowano znaleźć  inne?

- Dlaczego stawiamy płot i dlaczego tworzymy zasieki akurat  z drutu ostrzowego, powodującego śmierć przez wykrwawienie?

-  Na jak długo go stawiamy?

- Jak zapobiegniemy stratom po stronie przyrody?

Są pytania na które w tym podcaście poszukamy  odpowiedzi. To te dotyczące efektów przegradzania szlaków migracyjnych zwierząt i ingerencji w dziką przyrodę.

Są też pytania na które każdy z Państwa musi sobie odpowiedzieć we własnym sumieniu i działać zgodnie  z nim. W tym to najważniejsze: jaki mam stosunek do łamania praw człowieka, co miało miejsce na polsko-białoruskiej granicy?

Zapraszamy!


---

Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/wwf-polska/message

38 min