Żyjmy Coraz Lepiej Iwona Majewska-Opiełka i Tomek Kniat

Czasami słyszymy od naszego rozmówcy, że wie lepiej co my czujemy, że lepiej zna nasze intencje od nas samych. 
A czy czasem my sami nie mamy wrażenia, że to my wiemy lepiej co druga osoba czuje. 
Czy to jest możliwe żeby wiedzieć więcej o uczuciach drugiej osoby niż on/ona sama?

Odpowiedzi są różne. Ostatnio słyszałam, że dla społeczeństwa i nie ucieszyło mnie to. Oto moja odpowiedź na to pytanie.

Czy zawsze cieszymy się z naszych sukcesów? 
W jaki stopniu niepewność czy nam się uda zwiększa naszą własną radość po osiągnięciu sukcesu?
Takie pytania zadał Tomek Iwonie na początku dzisiejszej rozmowy.

To początek zdania podróżującej do drogą do siebie kobiety, po którym następuje jego rozwinięcie, z którego wynika, że choć zapalenie światła to już dużo, jednak nie wystarczy, aby czuć, że jesteśmy coraz bliżej siebie prawdziwych. Używając światła jako pewnej metafory podpowiadam, jak można zbliżyć się bardziej.

Iwona i Tomek rozmawiają dzisiaj o potrzebie bycia przegotowanym na różne życiowe niespodzianki. 

Dlaczego czasem można się zdziwić, kiedy wyobraża się sobie dzień, w którym robi się wyłącznie to, co się lubi? Dlatego, że nie znamy siebie do końca. Przyjmujemy nasze codzienne zachowania, naszą osobowość za całą prawdę o nas. To nie jest cała prawda, a czasem to w ogóle nie jest prawda.