Zaskakująco korzystnie wypada redaktor Jakub Bodziony. Przygotowany zawsze do konkretnego odcinka, ale też z dużą ogólną wiedzą - jak na tak młodego człowieka;)
Trudno słucha się rechoczącego redaktora Jarosława Kuisza. Albo to reakcja na stres, albo maniera, albo sam już nie wiem o co chodzi. Albo chce chłop być fajniasty, ale wychodzi średnio. Forma. Bo treść mniej więcej jest ok, chociaż czasem brakuje zniuansowania w tym „Prawie do niuansu”. Nie służą mu kategoryczne stwierdzenia i ogólnienia.
„Widok z K2” jest nierówny. Bo niekiedy dużo wnosi i dostarcza nowych informacji albo świeżych perspektyw, a czasem jest jak czytanie walla na fejsie towarzystwa wzajemnej adoracji. Jak się robi klubik, to się - owszem - przyciąga aspirujących do niego, ale czy to jakoś zmienia świat? Trzeba by uważać na rozmowy takie jak z Agatą Passent, bo to jak słuchanie litanii do św. Oburza, patrona Polski. A jeśli Redaktorki Autorki maja K w tytule, to na takie podcasty trzeba chuchać i dmuchać, bo mamy w równościowych i kobiecych obszarach jeszcze hektary pracy przed sobą.