W poszukiwaniu Słowa Parafia Ewangelicko-Augsburska św. Trójcy w Warszawie
-
- Religia i duchowość
-
Zapraszamy na codzienne rozważania Słowa Bożego z ewangelicko-augsburskiego kościoła św. Trójcy w Warszawie.
-
Niedziela ze Słowem, rozważanie z nabożeństwa z 28 kwietnia 2024
Spraw, by serce moje jednego tylko pragnęło, bojaźni imienia twego!
Ps 86,11
Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.
Flp 2,9-11 -
Poranek ze Słowem na 27 kwietnia 2024
Mówisz: Jestem niewinna, przecież jego gniew odwrócił się ode mnie. Oto Ja spierać się będę z tobą, bo mówisz: Nie zgrzeszyłam.
Jr 2,35
Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego.
Łk 23,42 -
Poranek ze Słowem na 26 kwietnia 2024
Bój się Boga i przestrzegaj jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka.
Kz 12,13
Jezus mówi: Pierwsze przykazanie jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest. Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej. A drugie jest to: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego ponad te, nie masz.
Mk 12,29-31 -
Poranek ze Słowem na 25 kwietnia 2024
U Pana jest zbawienie. Nad ludem twoim jest błogosławieństwo twoje.
Ps 3,9
Jezus podniósłszy ręce swoje, błogosławił ich.
Łk 24,50 -
Poranek ze Słowem na 24 kwietnia 2024
Nie bój się, bo już nie doznasz zawstydzenia.
Iz 54,4
Anioł odezwał się i rzekł do niewiast: Wy się nie bójcie; wiem bowiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. Nie ma go tu, bo wstał z martwych.
Mt 28,5-6 -
Poranek ze Słowem na 23 kwietnia 2024
Droga Boża jest doskonała.
Ps 18,31
Jezus mówi: Tak jest z Królestwem Bożym, jak z nasieniem, które człowiek rzuca w ziemię. A czy on śpi, czy wstaje w nocy i we dnie, nasienie kiełkuje i wzrasta; on zaś nie wie jak. Bo ziemia sama z siebie owoc wydaje.
Mk 4,26-28