Historie potłuczone Langusta na palmie
-
- Religion & Spirituality
-
Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
-
O Krysi, co chłopakiem chciała zostać
O wieloletnich zmaganiach, poszukiwaniu siebie i łamaniu stereotypów.
-
O Pawle, co księdzem na szczęście nie został
O guzie w głowie, "ciekawym" pobycie w szpitalu i poszukiwaniach drogi życiowej.
-
O Judycie, co mamą dla rodzeństwa została
O trudnym dzieciństwie, kilku końcach świata i zmaganiu z rzeczywistością.
-
O Magdzie, co trzech mężów na raz miała
O podejrzeniach, nieoczekiwanym SMSie i chorobie męża.
-
O Magdzie, co ciężar za troje nosiła
O oczekiwaniu na dziecko, trudnym błogosławieństwie i wielkiej miłości.
-
O Janku, co łzami podlewał żywopłoty
O życiu zwykłego 20-latka, uciekaniu przed problemami oraz pracy na basenie.
Customer Reviews
No więc dwoma słowami świetny podcast
Dziękuje Ojcze Adamie że stworzyłeś to słuchowisko Langustowe :)
Uwielbiam!
Super podcast❤️ Miło się słucha takich historii😊
Szansa dla studenta
A więc to było tak… jak każdy prawilny student wszystko zostawiam na ostatnią chwilę. Ale z racji, że nowy rok to i nowa ja, postanowiłam nadrobić dość spore zaległości na jeden z przedmiotów. Od czasu studiów często podczas nauki towarzyszy mi muzyka, taki za przeproszeniem… wypełniacz ciszy (byleby coś grało). To i w tym wypadku tak musiało być. Pierwsza myśl: puszczę sobie serial, ale nie da się podzielić ekranu na trzy, zatem pomyślałam: a więc podcast, był to bardzooo ciężki wybór, ale ostatecznie padł na HP. Choć miał być to jedynie, jakiś (bez urazy Ojcze i autorzy historii) głos w ciszy, to transkrybując pamiętnik generała (z 1. poł. XX wieku), robiłam to ze łazami w oczach. Autentycznie koncentrując się na historii akurat czytanej przez Ojca i tylko to sprawiło, że nadal miałam ochotę edytować źródło, ale i też mniej się denerwowałam rozszyfrowując odręczne pismo. Także HP być może są przyszłym sukcesem dla wielu studentów w terminowym/bezstersowym wykonywaniu projektów. A płacz, który przy tym może się pojawić, nie będzie wynikiem próby nadrobienia całego semestru w jedną noc :D
Pozdrawiam cieplutko, miejcie się najlepiej!
P.S. Proszę piszecie wyraźniej, coby historycy w przyszłości nie musieli głowić się nad literkami ;)