29.06.23, Orhan Pamuk, turecki pisarz i noblista z 2006 r., otrzymał tytuł DHC UAM. Z tej okazji, prezentujemy Państwu krótką rozmowę o świecie z pisarzem, nowym członkiem naszej wspólnoty akademickiej. Katarzyna Wala z USF zapytała pisarza, co ten tytuł dla niego oznacza:
- To znaczy, po pierwsze – uznanie w Polsce – nie zapominajmy, że jestem też profesorem Columbia University – rozumiem, co to znaczy i czuję się zaszczycony i schlebia mi to, a poza tym lubię wspólnoty akademickie. Jestem profesorem i lubię atmosferę środowiska akademickiego. Lubię ciszę bibliotek i powagę profesorów i trochę tego mam w sobie.
Pisarz pytany o wrażenia z Polski odpowiedział:
- Tak, Polska, choć to nie przyjaciele, jak Anglia czy Włochy, jest bardzo wyrafinowanym i cywilizowanym krajem, jeśli chodzi zwłaszcza o kulturę wizualną, filmy, dramat. Podziwiam polską kulturę przede wszystkim w tym sensie. Byłem w Muzeum Narodowym w Poznaniu i bardzo podobały mi się tamtejsze zbiory. Dla mnie Polska nie jest częścią wielkiej zachodniej cywilizacji, jest poza nią, wciśnięta między Rosję a Zachód i w tym sensie jest trochę jak Imperium Osmańskie czy Turcja, nie do końca europejska, ale jest częścią Europy, krajem, który chce być bardziej europejski. Polska jest również bardzo wyrafinowana w swojej kulturze, teatrze, dramacie i podziwiam to. Kiedy tu jestem, rozpoznaję też trochę tureckiej melancholii, poczucia starej kultury, próbującej się odbudować, stać się nową i spróbować zmodernizować przeszłość. Wyczuwam też różnicę między kulturą turecko-osmańską, tu była silna arystokracja, tam biurokracja. Imperium Osmańskie opierało się na wojsku i biurokracji, a ja poczułem w Muzeum Narodowym silne poczucie arystokracji, która zgromadziła wszystkie te biblioteki, książki, obrazy i dzieła sztuki. Widzę też, że współczesna kultura, z którą tu się spotykam, jest swego rodzaju współczesną wersją tego zjawiska.
- Czy dostrzega Pan jakieś podobieństwa między Polakami a Turkami?
- Polacy i Turcy mają jednego wspólnego wroga, niestety Rosjan. Wielu Polaków wyemigrowało do Turcji, Stambułu, innych części Turcji po powstaniu 1861 roku. Istnieją podobieństwa i nastroje, zwłaszcza w Turcji po upadku Imperium Osmańskiego, Turcy poczuli się zmarginalizowani, nie byli dużymi graczami w Europie ani globalnej polityce. Ja też mam takie poczucie bycia na marginesie, podczas gdy Polska ma głęboką kulturę sięgającą wieków, tak jak Osmanowie, ale u nas problem polegał na tym, żeby ją zmodernizować, uczynić nową.
- Chcę jeszcze zapytać o wartości. Czy mógłby Pan podzielić się jakimiś wartościami z młodymi ludźmi, którzy teraz wybierają swoją drogę życiową, niektórzy z nich trafią na nasz Uniwersytet – jaki jest sposób na osiągnięcie nie tylko sukcesu, ale także dobrego życia?
- Myślę, że żyłem dobrze, niekoniecznie szczęśliwym życiem, ale dla mnie dobre życie niekoniecznie jest życiem szczęśliwym. Żyłem według swoich humorów, własnych instynktów, dla mnie najważniejszą wartością jest wolność, którą odczuwamy nawet w najbardziej represyjnym społeczeństwie. Kierowałem się instynktem, własną kreatywnością. Stawiam wolność słowa i kreatywność na piedestale – to są najważniejsze rzeczy, którymi kierowałem się przez całe życie. Nie jestem dyplomatą, ani urzędnikiem, trudno mnie sklasyfikować. Myślę, że moja twórczość wiąże się też z odrobiną solidarności, wsłuchiwaniem się w siebie, a więc torturowałem się samotnością. Bycie samemu było naprawdę trudne, ale to też dało mi cały świat wyobraźni. Moja wyobraźnia działa lepiej, gdy jestem samotny. Nie jest to łatwe, ale kiedy już się tego nauczysz, zbudujesz zupełnie nowy świat. Życie tak naprawdę opiera się na podążaniu za własną wyobraźnią i odrzuceniu myśli: „Och, ta moja fantazja”. Zawsze podążam, poważnie podążam za moimi fantazyjnymi myślami, a to naprawdę jest bardzo trudne – twoja społeczność, rodzina, sąsiedzi, przyjaciele, poniżają, wyśmiewają twoją wyobraźnię lub fantazje. Trzeba mieć dość odwagi, by za nią podążać
Information
- Show
- FrequencyUpdated Biweekly
- PublishedJuly 7, 2023 at 12:10 PM UTC
- Length6 min
- RatingClean