Podcast ŚCWiS Śląskie Centrum Wolności i Solidarności
-
- Historia
Podcast Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności
-
Jakiej edukacji historycznej potrzebujemy? | Robert Ciupa | 026
– Historia jest nauczycielką życia. To zdanie jest bardzo często przywoływane. Mamy ją poznawać po to, żebyśmy zrozumieli, jak społeczeństwo funkcjonuje i jak może funkcjonować, skąd biorą się rządzące nim zasady. Abyśmy mogli kreować inaczej naszą teraźniejszość i przyszłość – mówi Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
W rozmowie o nowoczesnej edukacji historycznej, programie nauczania historii w polskich szkołach, wystawie w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności oraz spuściźnie
górnictwa mówi też m.in.:
– Jako historycy mamy ogromną konkurencję: Internet, Instagram, Tik-tok, Netflix… Gdzie jest w tym wszystkim historia? Czy mamy kręcić rolki historyczne?
Ja nie chciałbym młodych ludzi zmuszać, ale ich zaciekawić. Jak to zrobić? Możemy ich tak zaciekawić, żeby sięgnęli po coś więcej.
– Boimy się uczyć o codzienności, prowadzimy zbyt mało dotyczących jej badań. Łatwiej przecież napisać historię polityczną, ale przedstawiamy ją bardzo często z perspektywy elit, a nie zwykłego człowieka. Tymczasem XX i XXI wiek mają to do siebie, że zachowało się o wiele więcej informacji i wiedzy na temat codzienności. Należałoby ją opisać, bo przez nią łatwiej jest opowiedzieć historię.
– Nie do końca zgadzam się z wykreśleniem Historii i teraźniejszości. Rozumiem kontrowersje dotyczące podręczników, zwłaszcza jednego, jednak uważam, że dodatkowy przedmiot mówiący o historii najnowszej był dobrym rozwiązaniem.
– Cały czas zakładamy, że nauczyciele to taka grupa zawodowa, której trzeba wszystko powiedzieć i rozpisać scenariusz. Tak nie jest. Nauczyciel to osoba, która w zakresie swojego przedmiotu jest wolna.
– Dzisiaj zapominamy, że to wszystko dookoła – bloki, uniwersytet, szpitale – powstało dzięki górnictwu. To wszystko wypracowali ludzie w kopalniach. Dzisiaj idziemy w stronę zielonej energii, natomiast nie możemy zapominać o historii. -
Tajemnice stanu wojennego | Grzegorz Majchrzak | 025
Wielkie ucieczki przywódców Solidarności, podziemna telewizja i nielegalne radio antykomunistyczne, puste półki, milczące telefony, konferencje prasowe Jerzego Urbana i napisy na murach "Wrona orła nie pokona"... Ile pamiętamy ze stanu wojennego i jakie tajemnice ten tragiczny okres najnowszej historii Polski wciąż kryje? Na te pytania odpowiada dr Grzegorz Majchrzak z Biura Badań Historycznych IPN.
-
Żywioły. Katastrofy i wypadki w czasach PRL | Przemysław Semczuk | 024
W PRL gazety rozpisywały się głównie o sukcesach. O nowych szkołach, nowoczesnych osiedlach mieszkaniowych i rosnącej produkcji. Partyjni propagandziści wmawiali ludziom, że życie w socjalistycznej ojczyźnie jest pełne dobrobytu i dostatku, a do tego bezpieczne.
Jednak bezpiecznie nie było. O wypadkach prasa starała się pisać jak najmniej albo wcale. Na szczęście po latach szczegóły i tych znanych, i tych całkiem zapomnianych katastrof z tamtych czasów tropi i ujawnia Przemysław Semczuk. O katastrofach i wypadkach, które opisuje w pierwszym tomie "Żywiołów", posłuchasz w tym odcinku podcastu "Dobra książka historyczna" Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
Warto słuchać! -
Strażnicy historii. Platforma Europejskiej Pamięci i Sumienia | Marek Mutor | 023
- Trzeba domknąć etap rozliczeń sądowych, które niestety w większości nie nastąpiły, bo sprawców już też w większości nie ma. Jednak bitwa o pamięć o ofiarach totalitaryzmów, o oddanie im sprawiedliwości symbolicznej, będzie wracać w każdym pokoleniu. To jest zadanie, które będzie ciągle przed nami – mówi dr Marek Mutor, prezydent Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia.
Platform of European Memory and Conscience jest międzynarodową organizacją pozarządową non-profit, która działa na rzecz rozszerzenia wiedzy o reżimach totalitarnych XX w. Została założona 14 października 2011 r. w Pradze przez 20 członków założycieli z 12 państw UE. Jej utworzenie zostało poparte przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej. Obecnie zrzesza blisko 70 instytucji oraz organizacji z 20 krajów Europy i Ameryki Północnej, które zajmują się badaniami, dokumentacją, podnoszeniem świadomości, edukacją na temat tych reżimów.
Od 2023 roku członkiem platformy jest także Śląskie Centrum Wolności i Solidarności. Inne polskie instytucje należące do platformy to: Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Historii Polski, Ośrodek Pamięć i Przyszłość, Muzeum Powstania Warszawskiego, Fundacja Ośrodka Karta, Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego.
Jakie są różnice w pamięci o totalitaryzmach wśród społeczeństw europejskich?
Jak w nowoczesny sposób dbać o pamięć historyczną o totalitaryzmach?
Jak dobrze rozłożyć akcenty w edukacji historycznej na temat totalitaryzmów?
Ile w polityce historycznej państw europejskich jest historii, a ile polityki?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań usłyszycie w tym odcinku podcastu Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności. -
Od milicjanta do policjanta | Roman Hula | 022
O służbie w Milicji Obywatelskiej, napięciach między MO a Służbą Bezpieczeństwa, tworzeniu związku zawodowego w milicji po 1989 r. opowiada były milicjant, później policjant, były komendant miejski MO w Piekarach Śląskich, komendant wojewódzki Policji w Katowicach, wreszcie komendant główny Policji, podinsp. Roman Hula.
– Upolitycznienie milicji rozpoczyna się w 1980 r., kiedy po powstaniu „Solidarności”
ministrem spraw wewnętrznych został Czesław Kiszczak. Wtedy decydującą
rolę przejmuje SB i pion polityczny, a zadania są skierowane przeciwko
działaczom opozycji – wspomina.
Do MO wstąpił w 1976 r., trzynaście lat później, wraz z innymi funkcjonariuszami z Piekar Śląskich, napisał list do premiera Tadeusza Mazowieckiego, domagając się m.in. odpolitycznienia służby w milicji, rozdzielenia MO i SB, przywrócenia do pracy funkcjonariuszy zwolnionych za przekonania. Teraz opowiada, jak udało się doprowadzić do zmian w milicji.Warto posłuchać! -
Maluch. Wielka podróż małego fiata z ziemi włoskiej do Polski | Przemysław Semczuk | 021
Jeździł nim sołtys w „Nie ma mocnych” i „Czterdziestolatek”, inżynier Karwowski. Doskonale sprawdzał się zarówno jako milicyjny radiowóz, jak i wóz dostawczy, gdy akurat „rzucili” pralki. Zabierał całe rodziny na niezapomniane wakacje nad Bałtyk i do Bułgarii, ale też umożliwił trójce marzycieli z Krakowa zwariowaną podróż dookoła świata. Fiat 126p to pierwsze auto dla Kowalskiego, popularne „toczydełko”, członek wielu polskich rodzin epoki Gierka. Ale też symbol wszystkiego, co w PRL-u wzniosłe i marne zarazem. To samochód – legenda.
Skąd się wziął?
Jaki wpływ na jego powstanie miały zmiany na najwyższych szczeblach władzy?
Jak zdobywano talony, by go kupić? A jak deficytowe części, gdy się psuł?
Na czym polegała jego druga młodość w latach 90.?
Czy doczekał się prawdziwego happy endu?
Na te i wiele innych pytań odpowiada w rozmowie Przemysław Semczuk, autor znakomitej biografii Fiata 126p: Maluch. Wielka podróż małego fiata z ziemi włoskiej do Polski.
Warto słuchać!