Legia w czyśćcu Onet Audio

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Pamiętacie Legię, która wygrzebała się z katastrofalnego kryzysu, była mocna, a ludzie w nią wierzyli? Tej Legii już nie ma, sprzeciętniała. Pamiętacie dwie osoby na samej górze, których uważano za odnowicieli? Jeden zobaczył już, podobnie jak cała Polska, gigantyczny transparent z "Auf Wiedersehen", drugi usłyszał zaś: "Panie Jacku, dziękujemy. Już wystarczy". Pamiętacie zapowiedzi, że Legia idzie po mistrzostwo? Nie idzie. Pamiętacie, jak wiele pieniędzy miała dostać za transfery? Tych pieniędzy nie ma. Przy Łazienkowskiej nic nie jest szare. Albo dostanie się do kroplówki z europejskich pucharów, albo nadejdą czasy równie czarne, co sama "elka". Odsłaniamy kulisy prosto ze środka.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. 
Jeżeli Legia chciała uniknąć powtórki z czarnej jesieni, musiała zacząć się zmieniać. W ten czas idealnie wpasował się Kosta Runjaić. Nowy trener wniósł do warszawskiego klubu wiele pomysłów.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. 
Legia inwestuje w akademię, ale szkoli dla innych. W Polsce nikt nie wydaje więcej na szkolenie młodzieży, roczny budżet jej akademii wynosi 15 mln zł. I tych zawodników widać. Problem Legii polega na tym, że nie u niej.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. 
Rozgrywającym Legii został Jacek Zieliński w asyście grzmotów, piorunów i innych niebezpieczeństw które zebrały się nad Łazienkowską. Jako dyrektor sportowy miał uporządkować bałagan, przez który klubowi groził spadek do pierwszej ligi. Zieliński to piłkarz dla Legii zasłużony, ale po zakończeniu przez niego kariery, w klubie nie zawsze był na niego pomysł. – Poczuł pan, że znalazł się na aucie? – pytamy Zielińskiego. – Czułem się nie w pełni wykorzystany – przyznaje.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. 
Legia chciała rządzić polską ligą, a nie potrafiła zarządzić sobą. Od środka rozsadzało ją knucie, plotkowanie, aż w końcu wszystko runęło. Legia popsuła się w gabinetach i tam musiała rozpocząć naprawę. Na szczęście dla niej pojawiła się refleksja, dzięki czemu klub jest dzisiaj zdrowszym organizmem. „Powiedziałem panu o rzeczach, o których za bardzo wcześniej nie mówiłem” – zaskakuje w rozmowie Dariusz Mioduski, właściciel warszawskiego klubu.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. 
Legia mogła być już na dnie. Ale nie była. W porę się otrząsnęła, spojrzała w lustro i zaczęła zmiany. Opisujemy kulisy misji ratowniczej sprzed dwóch lat, przedstawiamy bohaterów drużyny odkupienia Legii i pokazujemy, co doprowadziło do tak gigantycznej zapaści największego klubu w Polsce.