Rzecz w tym

Rzeczpospolita
Rzecz w tym

Rzecz W Tym to codzienny podcast "Rzeczpospolitej" ukazujący się od poniedziałku do czwartku o g. 17:00. Dziennikarze i publicyści "Rzeczpospolitej" zapewnią Państwu rzetelną dawkę informacji, o wydarzeniach politycznych, społecznych i ekonomicznych. Prowadzą Marzena Tabor, Bogusław Chrabota, Michał Płociński i Michał Szułdrzyński.

  1. Rzecz w tym | Chrześcijański syjonizm – dlaczego Ameryka wspiera Izrael?

    2 G. TEMU

    Rzecz w tym | Chrześcijański syjonizm – dlaczego Ameryka wspiera Izrael?

    Nowa administracja Donalda Trumpa bardziej jeszcze mocniej wspierać Izrael. Jakie idee stoją za chrześcijańskim syjonizmem, który kształtuje politykę USA? W najnowszym odcinku podcastu Michał Płociński rozmawia z Philipem Steele’em, amerykańskim historykiem, o głębokich korzeniach ideologii chrystianizmu i jej wpływie na współczesną Amerykę.   Od dziesięcioleci Stany Zjednoczone są najważniejszym sojusznikiem Izraela, a chrześcijański syjonizm odgrywa kluczową rolę w tym sojuszu. „Chrześcijanie ewangelikalni wierzą, że wspierając Izrael, realizują plan Boży” – zauważa Philip Earl Steele. Wyjaśnia, że dla wielu z nich współczesny Izrael to kontynuacja narracji biblijnej, a jego aktualna mapa znajduje się nawet w amerykańskich wydaniach Pisma Świętego. Skąd ta bliskość USA i Izraela? Polityka Donalda Trumpa już podczas jego pierwszej kadencji wyróżniała się proizraelskimi posunięciami, jak przeniesienie ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. „Trump ma niesamowity zmysł do wyczuwania oczekiwań swojego elektoratu” – twierdzi Steele, wskazując, że jego decyzje wynikają z głębokiego zakorzenienia syjonizmu wśród białych protestantów. Czy chrześcijański syjonizm stanie się jeszcze mocniejszy za sprawą nowych nominacji w administracji Trumpa? Nowi liderzy, stare idee W rozmowie pojawia się postać Mike’a Huckabee’ego, nowego ambasadora USA w Izraelu i pastora baptystów, który od dekad wspiera izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu. „On nie mówi o Zachodnim Brzegu – dla niego to Judea i Samaria” – podkreśla Steele. Huckabee jest symbolem tego, jak chrześcijańscy syjoniści łączą religię z polityką. Demokraci kontra republikanie – zmiana kursu? Podczas gdy republikanie intensyfikują swoje proizraelskie stanowisko, Partia Demokratyczna staje się bardziej krytyczna wobec polityki Beniamina Netanjahu. „Joe Biden może być ostatnim demokratą tak mocno wspierającym Izrael” – przewiduje Steele, wskazując na zmiany pokoleniowe i narastające różnice światopoglądowe wewnątrz partii. Ameryka jako nowy Izrael Jednym z wątków rozmowy jest idea milenaryzmu. To przekonanie, że Amerykanie są nowym narodem wybranym. Pochodzące od purytanów koncepcje mówią o Ameryce jako miejscu, gdzie wypełnia się Boży plan zbawienia. „To klucz do zrozumienia trajektorii historii USA” – tłumaczy amerykański historyk, wskazując na wpływ tej idei na politykę, kulturę i społeczeństwo. Dlaczego Donald Trump wygrał wybory? Na zakończenie rozmowy Philip Steele odnosi się do wyników ostatnich wyborów, wskazując na głębokie lęki społeczne białych Amerykanów. „Wybór Trumpa to wyraz obaw o utratę pozycji przez dawną Amerykę – białą, protestancką, z jej purytańskimi korzeniami. To nie kwestia inflacji czy ekonomii, ale strach przed demograficzną rewolucją” – podkreśla historyk, wskazując na tło ideologiczne i kulturowe, które kształtuje współczesną politykę USA. Odcinek skłania do refleksji nad tym, jak religijne przekonania kształtują politykę międzynarodową i relacje amerykańsko-izraelskie. Czy chrześcijański syjonizm wzmocni się w nadchodzących latach? Jak wpłynie to na globalną scenę polityczną? Posłuchaj, aby lepiej zrozumieć te złożone zależności.

    37 min
  2. Gen. Skrzypczak: Amerykańska broń w rękach Ukraińców to nowe zasady gry na tej wojnie

    1 DZIEŃ TEMU

    Gen. Skrzypczak: Amerykańska broń w rękach Ukraińców to nowe zasady gry na tej wojnie

    - To rakiety precyzyjnego rażenia o zasięgu 300 km. Nie są to rakiety strategiczne, ale ich precyzja pozwala razić kluczowe cele – centra dowodzenia, stanowiska obrony powietrznej czy węzły komunikacyjne. Dla Rosji to sygnał, że Ukraina ma narzędzia, aby działać skutecznie w głąb jej terytorium – tłumaczył w podcaście gen. Skrzypczak Zdaniem generała, decyzja USA jest odpowiedzią na długoletnie apele ukraińskiego rządu, który od dawna wskazywał na potrzebę narzędzi o większym zasięgu. - Prezydent Zełenski prosił o tę decyzję już na początku wojny. To nie tylko krok techniczny, ale także polityczny – USA pokazują, że są gotowe wspierać Ukrainę na każdym etapie konfliktu – podkreślał emerytowany wojskowy. - Ukraińcy już od dawna mają wyznaczone cele – są to przede wszystkim centra dowodzenia, które Rosjanie uznawali dotąd za bezpieczne.  Jego zdaniem broń ta pozwoli również na ataki na węzły komunikacyjne, co utrudni Rosjanom logistykę na froncie. Ataki na cele wewnątrz Rosji mogą mieć również wymiar psychologiczny. Generał wskazuje, że Rosjanie mogą poczuć, że wojna zbliża się do ich domów. - Każdy atak na zaplecze logistyczne czy dowódcze w Rosji to sygnał, że Ukraina jest w stanie działać precyzyjnie i skutecznie, nawet na głębokim terytorium przeciwnika – zauważa ekspert. W odpowiedzi rosyjska narracja skupia się na przedstawianiu USA jako strony konfliktu. „Blogerzy rosyjscy wyraźnie podkreślają, że Amerykanie są głównym celem. To propaganda, która ma wywołać strach i zamieszanie zarówno w Rosji, jak i na Zachodzie” – mówi generał. To jego zdaniem powód, dla którego USA ostrzegała swoich obywateli przebywających w rejonie konfliktu.  Pytany o nową doktrynę nuklearną Moskwy, którą w wtorek ogłosił Władimir Putin, generał Skrzypczak powiedział: - Gdyby rzeczywiście stosował tą doktrynę, którą zmodyfikował, to pierwszym obiektem uderzenia byłyby Stany Zjednoczone. Bo to Stany Zjednoczone są tym państwem, które wyraziły zgodę i dały środki do wykonywania uderzeń Ukrainy na terytorium Rosji. Czyli jeżeli już Ukraińcy wykonywali te uderzenia, to w ramach tej retorsji czy w ramach zastosowania tej doktryny Rosjanie powinni, jeżeli by ją stosowali, wykonać uderzenie na terytorium Stanów Zjednoczonych. Oczywiście byłby to początek trzeciej wojny światowej i Rosjanie nie odważą się na taki ruch – uważa były dowódca wojsk lądowych.

    28 min
  3. Groźby nuklearne Rosji to tylko polityka. Gen. Dyw. Maciej Klisz - Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych dla „Rzeczpospolitej”

    2 DNI TEMU

    Groźby nuklearne Rosji to tylko polityka. Gen. Dyw. Maciej Klisz - Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych dla „Rzeczpospolitej”

    W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w Tym” Bogusław Chrabota rozmawia z generałem Maciejem Kliszem, dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, o wpływie 1000 dni wojny w Ukrainie na Polskę i Europę. Jak zmieniły się siły zbrojne, strategie NATO i geopolityka regionu? Generał Klisz analizuje zagrożenia, szanse i wnioski płynące z tego konfliktu. Wojna w Ukrainie trwa już 1000 dni, a Polska odegrała kluczową rolę w utrzymaniu linii obrony naszego wschodniego sąsiada. – „To polska pomoc w krytycznym momencie dała Ukrainie szansę na skuteczny opór” – podkreśla generał Maciej Klisz. W rozmowie z Bogusławem Chrabotą dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych analizuje, jak wojna wpłynęła na naszą obronność, geopolitykę i międzynarodowe sojusze. Rozmowa dotyka również realnych zagrożeń związanych z rosyjskimi groźbami nuklearnymi. – „To element wojny psychologicznej, mający wpłynąć na morale Zachodu. Ale nie możemy lekceważyć żadnego scenariusza” – tłumaczy generał. Ekspert zwraca uwagę na zmiany w NATO, które wzmocniło swoją obecność na wschodniej flance. – „Obecność ponad 10 tysięcy żołnierzy sojuszniczych w Polsce to dowód, jak kluczowym punktem stał się nasz region” – wskazuje Klisz. Polska modernizuje swoje siły zbrojne, inwestując w każdą z domen: lądową, powietrzną, morską, cybernetyczną i kosmiczną. Odcinek porusza także długoterminowe skutki wojny. Jak zauważa generał Klisz, Rosja przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny, a pokój w Ukrainie nie oznacza końca zagrożenia. – „Musimy być gotowi na długotrwały konflikt, który może zmieniać swoje oblicze, ale pozostanie realnym wyzwaniem dla Polski i świata.”

    39 min
  4. Przed wyborami prezydenckimi: niezależny kandydat mógłby wstrząsnąć układem sił

    3 DNI TEMU

    Przed wyborami prezydenckimi: niezależny kandydat mógłby wstrząsnąć układem sił

    Po co Koalicja Obywatelska organizuje prawybory na kandydata na prezydenta? Czy publikacja sondaży na kilka dni przed głosowaniem faktycznie rozstrzyga wynik? O potencjalnych skutkach politycznych tej decyzji oraz szerszym kontekście, w tym wpływie wyborów w USA na polską scenę polityczną, Marzena Tabor Olszewska rozmawia z Marcinem Dumą, szefem IBRIS.   - Prawybory w Koalicji Obywatelskiej to nie tylko wybór między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim, ale też strategia wzbudzenia zaangażowania w strukturach partyjnych - Marcin Duma podkreśla, że choć sondaże publikowane przed głosowaniem wskazują na przewagę Trzaskowskiego, należy zachować ostrożność.  - 10 lat temu Bronisław Komorowski również miał wygrać w pierwszej turze, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna – przypomina ekspert.   Porównanie rywalizacji Sikorskiego i Trzaskowskiego do walki Mike'a Tysona z młodszym youtuberem Jake’m Paulem jest przywołane z przymrużeniem oka, ale też wskazuje na istotną różnicę w stylach i potencjale obu kandydatów. Marcin Duma zauważa, że Sikorski pokazuje determinację, choć wynik może wydawać się przesądzony. Czy rzeczywiście chodzi tylko o wzmacnianie pozycji w partii, czy też Sikorski liczy na niespodziewany zwrot akcji?     Jak zmienia się elektorat w Polsce?     Gość podcastu zwraca uwagę na grupy wyborców, które mogą zdecydować o wyniku wyborów prezydenckich. Młodsi, mniej aktywni wyborcy odegrali kluczową rolę w parlamentarnym zwycięstwie opozycji 15 października. Pytanie, czy równie licznie zagłosują w wyborach prezydenckich, pozostaje otwarte.     Duma wskazuje też na potencjalną szansę dla „królika z kapelusza” – niezależnego kandydata spoza głównych partii politycznych. - Po 1989 roku nie było jeszcze tak sprzyjających warunków, aby ktoś spoza politycznego układu miał realną szansę na drugą turę – zauważa ekspert, przywołując sukcesy Szymona Hołowni czy Pawła Kukiza.  - Dzisiaj miejsca dla tego trzeciego kandydata jest chyba najwięcej w historii. Polska ma wrażliwość na kandydatów, których nikt wcześniej nie brał pod uwagę. Jeśli znajdzie się ktoś, kto opowie historię o bezpieczeństwie zewnętrznym i ekonomicznym, to może powstać czarny koń tych wyborów – mówi Marcin Duma.    Wpływ wyborów w USA na polską politykę   Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu budzi pytania o globalne trendy i ich wpływ na Polskę. Według Dumy zwycięstwo Trumpa podkreśla przesunięcie priorytetów społecznych z kwestii ideologicznych, takich jak prawa kobiet, na bezpieczeństwo ekonomiczne. - To sygnał, że bytowe postulaty dominują nad światopoglądowymi – komentuje ekspert.     Polska polityka może również dostosować się do nowych wyzwań związanych z wojną w Ukrainie. Intensyfikacja konfliktu może sprzyjać kandydatom kojarzonym z bezpieczeństwem, takim jak Radosław Sikorski, podczas gdy zakończenie wojny mogłoby wzmocnić Trzaskowskiego jako lidera odbudowy i stabilizacji.     Przyszłość sceny politycznej    Choć Koalicja Obywatelska wkrótce wyłoni swojego kandydata, PiS wciąż nie podjął decyzji. Brak nominacji po stronie największej partii opozycyjnej to jeden z czynników, który wprowadza element niepewności w wyścigu prezydenckim. W tej sytuacji niezależny kandydat mógłby wstrząsnąć układem sił.   - Przyszłe wybory prezydenckie mogą być wyjątkowe pod wieloma względami – od demografii elektoratu po wpływ globalnych wydarzeń – ocenia Duma. Na razie jednak oczy wszystkich są zwrócone na prawybory w Koalicji Obywatelskiej.    Zapraszamy do wysłuchania całego odcinka na stronie rp.pl oraz w serwisach streamingowych. #PodcastRzeczWTym; #RzeczpospolitaPodcast; #PolitykaPodcast; #SłuchamPodcastów; #Prawybory2024; #KoalicjaObywatelska; #RafałTrzaskowski; #RadosławSikorski; #WyboryPrezydencki

    19 min
  5. Czy polska gospodarka zmierza w stronę kryzysu?

    14 LIS

    Czy polska gospodarka zmierza w stronę kryzysu?

    Nie możemy liczyć, że sytuacja poprawi się sama. Jeśli chcemy uniknąć kryzysu, musimy działać – mówił w podcaście „Rzecz w Tym” Marcin Piasecki z „Rzeczpospolitej”   Choć roczny wzrost wyniósł 2,7 proc., spadek o 0,2 proc. w ostatnim kwartale rodzi pytania o przyszłość gospodarki i jej zdolność do odbicia. Czy to powód do niepokoju? Jakie czynniki mogą wpływać na dynamikę wzrostu w Polsce i jakie wyzwania czekają krajową gospodarkę w nadchodzących miesiącach? – na te pytania w najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” odpowiadał dziennikarz ekonomiczny „Rzeczpospolitej” Marcin Piasecki. Czy cieszyć się wzrostem rok do roku, czy martwić spadkiem w ostatnim kwartale? – Opinie są podzielone, ale pewne jest, że gospodarka nie kwitnie – uważa Piasecki.   Niepewność i brak stabilności szkodzą gospodarce - Z jednej strony mamy umiarkowanie optymistyczny roczny wzrost, ale z drugiej – spadek kwartalny, który sygnalizuje, że polska gospodarka boryka się z poważnymi problemami strukturalnymi – zauważył Marcin Piasecki. Zwrócił też uwagę na obawy i brak stabilności. – Ten brak stabilności, który zapanował w gospodarce, sprawia, że wiele firm wstrzymuje inwestycje, a konsumenci ograniczają wydatki. Piasecki zwraca uwagę na wpływ wojny na Ukrainie, kryzysu energetycznego i inflacji, które dodatkowo obciążają polską gospodarkę.  – Globalne ryzyka wpływają na naszą gospodarkę w sposób pośredni, ale bardzo odczuwalny” – mówi Piasecki.  - Nie możemy ignorować tego, co dzieje się na światowych rynkach – inflacja, problemy z dostawami energii, napięcia międzynarodowe. Wszystko to sprawia, że trudno o odbicie gospodarcze.   Perspektywy na przyszłość – czy czeka nas kryzys? Czy jest szansa na ożywienie w najbliższym czasie? – Trudno jednoznacznie prognozować przy tak wysokim poziomie niepewności. Wydaje się, że rynek zareaguje negatywnie na każdy sygnał, który pogłębia obawy – ocenia Piasecki. Zwraca też uwagę na negatywny wpływ wzrostu cen na gospodarkę. – Dla przeciętnego konsumenta inflacja oznacza, że ma mniej pieniędzy na wydatki, co wpływa na całą gospodarkę – tłumaczy Piasecki. Rozmówcy wskazują, że w obliczu kryzysu energetycznego i inflacji Polska potrzebuje zdecydowanych działań, aby uniknąć dalszego pogorszenia sytuacji. – W tej chwili jesteśmy na rozdrożu. Bez odpowiednich kroków możemy znaleźć się w miejscu, z którego trudno będzie się wydostać – ostrzega Piasecki. - Nie możemy liczyć, że sytuacja poprawi się sama – jeśli chcemy uniknąć kryzysu, musimy działać – dodał Piasecki. Dlatego podkreślał znaczenie wsparcia rządowego oraz konieczność długoterminowego planowania. - W obliczu rosnącej inflacji i kryzysu energetycznego potrzebne są działania stabilizujące, które przywrócą zaufanie do rynku – tłumaczył.

    21 min
  6. Jak Elon Musk wchodzi w buty Janusza Palikota

    13 LIS

    Jak Elon Musk wchodzi w buty Janusza Palikota

    „Słysząc takie doskonałe rozwiązania w stylu weźmy do polityki świetnego biznesmena i on na pewno wszystko naprawi, powinna zapalać się nam czerwona lampka. Bo po co ten Elon Musk tak naprawdę traci tam swój czas?” – zastanawia się Aleksandra Ptak-Iglewska w podcaście „Rzecz w tym”. W najnowszym odcinku codziennego podcastu „Rzeczpospolitej” Michał Płociński i Aleksandra Ptak-Iglewska, dziennikarka działu ekonomicznego, zastanawiają się, czy Elon Musk, obejmując nową rolę w administracji Donalda Trumpa, zmierza w kierunku podobnym do Janusza Palikota sprzed lat. Nowo powołany Departament Wydajności Rządu, którego Musk ma być twarzą, przypomina Komisję Nadzwyczajną „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji z czasów pierwszego rządu Donalda Tuska, na czele której stanął właśnie Janusz Palikot, również skuteczny – do czasu – biznesmen. Czy Musk podzieli los Palikota, który początkowo zyskał uznanie, a później poniósł sromotną porażkę, tak w polityce, jak i biznesie? Czy Elon Musk naprawi amerykańską biurokrację? „Ludzie, którzy osiągnęli sukces w biznesie, często wierzą, że są w stanie równie dobrze naprawić politykę” – ocenia Ptak-Iglewska. Zadanie, które otrzymał Elon Musk, polega na analizie przepisów i ograniczeniu biurokracji w administracji USA. Dziennikarka sceptycznie podchodzi do powodzenia tej misji, przypominając, że podobne obietnice w Polsce skończyły się fiaskiem. „To Święty Graal polityki, który nigdy nie zostaje zrealizowany” – komentuje. Jednym z przykładów „usprawniania” przez Muska jest portal X (dawny Twitter). Po jego przejęciu zwolniono znaczną część zespołu, co spowodowało chaos i liczne problemy. „To pokazuje, jak Musk może podchodzić do działań w administracji – agresywnie, z krótkoterminowymi celami” – ocenia Ptak-Iglewska. Elon Musk w administracji Donalda Trumpa: Show czy realna zmiana? Zatrudnienie Muska w administracji Trumpa to również spektakularny ruch PR-owy. „Polityka to show, a Musk jest idealną twarzą takiego widowiska” – podkreśla Płociński. Obawy budzi jednak możliwość, że za tym wszystkim kryje się lobbing i interesy biznesowe Muska, związane m.in. z jego firmami współpracującymi z rządem USA. Czy osoby wybitne w biznesie mogą skutecznie działać w polityce? Jak zauważa Ptak-Iglewska: „Polityka wymaga współpracy, a nie narzucania decyzji, co często jest przeciwieństwem tego, jak działa biznes.” Płociński sugeruje, że amerykański Departament Wydajności Rządu może skończyć jak polska Komisja „Przyjazne Państwo” – wielkie obietnice, niewielkie efekty. Czy Musk, podobnie jak Palikot, uwierzył w swoją „polityczną sprawczość” i przeszacował swoje możliwości? Zapraszamy do wysłuchania tego odcinka, który z humorem, ale i krytycznym okiem przygląda się politycznym planom Elona Muska i ich potencjalnym konsekwencjom – zarówno dla Ameryki, jak i globalnej gospodarki.

    25 min
  7. Polska zbroi się na nowo – co oznacza druga kadencja Trumpa dla naszego bezpieczeństwa?

    12 LIS

    Polska zbroi się na nowo – co oznacza druga kadencja Trumpa dla naszego bezpieczeństwa?

    W najnowszym odcinku „Rzecz w Tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Pawłem Zalewskim, wiceministrem obrony narodowej, o wpływie drugiej kadencji Donalda Trumpa na bezpieczeństwo Polski i przyszłość NATO. Czy rosnące wydatki na zbrojenia sprawią, że Ameryka wzmocni wsparcie dla Europy? Jakie szanse i zagrożenia niesie transakcyjna polityka Trumpa? W kontekście rekordowych wydatków na zbrojenia i zwiększającej się współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi, pojawia się pytanie, czy druga kadencja Donalda Trumpa zmieni pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Minister Zalewski zwraca uwagę, że choć Polska spełnia oczekiwania finansowe i zakupowe USA, transakcyjna polityka Trumpa może okazać się wyzwaniem. – „Wydajemy rekordowo dużo na zbrojenia, to nasze mocne atuty” – mówi Zalewski. Tematem rozmowy jest także zmieniająca się rola NATO, szczególnie w obliczu konfliktu w Ukrainie i rosnącego zagrożenia ze strony Chin. – „Amerykanie muszą stworzyć ‚dylemat strategiczny’ dla Putina,” wskazuje Zalewski, analizując potrzebę wsparcia dla Ukrainy i konieczność obrony Europy przed ekspansją rosyjską. Zalewski komentuje również aktualną politykę Polski, w tym potencjalną kandydaturę Szymona Hołowni na prezydenta, którą w jego ocenie wyróżnia zdolność do łączenia różnych obozów politycznych. – „Hołownia to jedyny kandydat, który może łączyć, nie dzielić – a tego właśnie potrzebuje Polska w czasach zagrożenia,” podkreśla.

    32 min
  8. Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?

    8 LIS

    Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?

    Watykan i polska prokuratura badają działania arcybiskupów przemyskich w sprawie wyjaśniania molestowania nieletniego przez księdza. Tomasz Krzyżak, autor dziennikarskiego śledztwa, przedstawia kulisy tej historii. Czy biskupi zaniedbali swoje obowiązki? Ile lat musiała czekać ofiara na sprawiedliwość – o tym w specjalnym odcinku podcastu „Rzecz w tym”. W specjalnym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Michał Szułdrzyński rozmawia z Tomaszem Krzyżakiem, szefem działu krajowego „Rzeczpospolitej” i autorem wstrząsającego dziennikarskiego śledztwa, które ujawnia kulisy zaniedbań biskupów przemyskich w sprawie molestowania małoletniego. Watykan i polska prokuratura badają, czy arcybiskupi Józef Michalik i Adam Szal mogli opóźniać procedury wyjaśniające i osłabiać działania mające na celu ukaranie sprawcy. Odsłania nie tylko bezradność ofiary, ale również dramatyczny impas w systemie postępowania Kościoła wobec tego typu przestępstw. Co mnie najbardziej poruszyło w tej sprawie? Chyba ten imposybilizm po stronie kościelnych hierarchów. Takie typowe zwlekanie, przekładanie terminów, tłumaczenie się przepisami… To widać na przykładzie tego, jak wolno, wręcz z oporem, toczyło się wyjaśnianie tej historii – opowiadał Krzyżak. Dziennikarz zdradził, że jego praca nad sprawą trwała całe miesiące – badał dokumenty, przeprowadzał rozmowy, próbując odtworzyć losy pokrzywdzonego, który został opisany, jako ksiądz Marcin. Przez lata ks. Marcin, który został skrzywdzony w dzieciństwie, wypierał tę sprawę. Dopiero w 2013 roku opowiedział o niej ówczesnemu arcybiskupowi przemyskiemu Józefowi Michlikowi. Po tym przyjechał do niego sprawca, ks. Stanisław. – Próbował wymusić na ks. Marcinie wycofanie się z oskarżeń. Doszło nawet do tego, że przyznał się do czynu na piśmie, prosząc jednocześnie o nie wszczynanie postępowania – opowiadał Krzyżak. – To, że arcybiskup Michalik postanowił umożliwić sprawcy kontakt z ofiarą, było dramatycznym błędem. Miał przekonanie, że „może się dogadają”, co tylko pogłębiało cierpienie Marcina – mówi. – To sprawiło, że ofiara poczuła się zagrożona, a sprawca wykorzystał tę sytuację, by szantażować ją i wymuszać milczenie. – Mamy do czynienia z latami zaniedbań. Od pierwszego ustnego zgłoszenia w 2013 roku minęło niemal osiem lat, zanim zakończono proces karny, który mógłby wydać wyrok i zamknąć sprawę – mówił Tomasz Krzyżak o przewlekłości postępowania przemyskiej kurii. - Ta historia pokazuje, jak zaniedbania biskupów i brak reakcji na przestępstwa w Kościele mogą prowadzić do bolesnych konsekwencji – kończy Krzyżak. Co w tej sprawie dalej bada Watykan? Jaka jest rola prokuratury? Więcej w najnowszym wydaniu podcastu „Rzecz w Tym”.

    26 min

Oceny i recenzje

4,5
z 5
Oceny: 13

O programie

Rzecz W Tym to codzienny podcast "Rzeczpospolitej" ukazujący się od poniedziałku do czwartku o g. 17:00. Dziennikarze i publicyści "Rzeczpospolitej" zapewnią Państwu rzetelną dawkę informacji, o wydarzeniach politycznych, społecznych i ekonomicznych. Prowadzą Marzena Tabor, Bogusław Chrabota, Michał Płociński i Michał Szułdrzyński.

Możesz również polubić

Zaloguj się, aby posłuchać odcinków dla dorosłych

Bądź na bieżąco z programem

Zaloguj się lub zarejestruj, aby obserwować programy, zachowywać odcinki i otrzymywać najnowsze uaktualnienia.

Wybierz kraj lub region

Afryka, Bliski Wschód i Indie

Azja i Pacyfik

Europa

Ameryka Łacińska i Karaiby

Stany Zjednoczone i Kanada