Powtórzę po którymś z wcześniejszych recenzentów, że wymowa angielskich nazwisk czy ogólnie słów przyprawia o ból ucha, może by tak nad tym popracować?…. Słuchałam kilku różnych podcastów o braciach Menendez, i ten Marcina Myszki jest najgorszy, zostały pominięte (poza krótką wzmiankę pod koniec odcinka) ważne fakty z życia braci, choćby alkoholizm matki, związany prawdopodobnie z przymykaniem oczu na seksulanie wykorzystywanie wtedy jeszcze chłopców przez ojca, zeznań osób spoza rodziny o dziwnych zachowaniach ojca wobec chłopców (jak wspólne prysznice), czy wyśmiewania się i kpienia przez matkę z jednego z braci, który bardzo wcześnie stracił włosy w wyniku dojrzewania i nosił tzw tupecik od nastoletnich lat… bardzo to wszystko jednostronne. Bracia Menendez zabili swoich rodziców i zostali za to ukarani, nie ma co do tego wątpliwości, ale dobry podcaster powinien przedstawić historię jak najbardziej obiektywnie, nie pomniejszać wykorzystywania seksualnego (1-sza zasada: wierzymy ofiarom, nikt nie „tworzy” takich przeżyć od tak, i opowiada o tym całemu światu, narażając się na krytykę i pośmiewisko). A na koniec coś o czym może zapomniano, bracia obecnie odsiadują swoje wyroki w tym samym więzieniu, od 2018 r. mogą się już widywać. Aneta.