ZVZ – podcast popkulturowo-społeczny

To jest fajny sposób na pobudzenia do myślenia o kulturze i społeczeństwie.

Słucham od kilku lat, przesłuchałam wszystkie odcinki. Mieliście kilka bardzo dobrych odcinków, szczególnie na tematy społeczne. Nawet o Marvelu lubiłam was słuchać. Niestety, ale poziom merytoryczny spada, szczególnie uderzyło mnie to w dwóch najnowszych odcinkach: 1. Odcinek o JK Rowling: w sumie ten odcinek polegał na tym, że JK Rowling cancellujemy, bo tak. Dyskusja dla mnie trochę kręciła się w kółko, a po odsłuchaniu odcinka nie czułam się mądrzejsza niż przed. Nie mam problemu z samą tezą, ale moim zdaniem z samej dyskusji niewiele wynikło. Zabrakło mi analizy meritum problemu, czemu to jest złe. 2. Odcinek o reality show: tutaj zdałam sobie sprawę, jaki prawdopodobnie jest problem. Przez te kilka lat przerwy od podcastu Kasia rozwinęła się niesamowicie. Jest wspaniałą rozmówczynią i świetnie się jej słucha. Na tym tle Paweł wypada słabiej, ma się wrażenie, że niespecjalnie słucha co mówi Kasia. Po prostu to jest inny poziom dyskusji, chyba gdzieś po drodze zaczęliście się mijać. Pewien kontrast między prowadzącymi z początku był jednym z największych walorów podcastu, ale aktualnie jest jego wadą. Pewnie za jakiś czas znowu zajrzę, ale aktualnie nie jest to już „mój” podcast.

najlepszy podkast na świecie

To był pierwszy podcast jaki zacząłem słuchać, dawno dawno temu. Wtedy było w odcinkach coś fajnego. Teraz ciężko mi się zgodzić z dosłownie chociaż jedną rzeczą o jakiej opowiadacie. Na dodatek sam poziom rozmów, czy forsowanie tylko jednego „poprawnego politycznie” spojrzenia na świat spowodowało, że przy ostatnim odcinku podjąłem decyzję o porzuceniu subskrypcji. Opinie, szczególnie ostatnio, bez merytorycznego podparcia, wiecznie Marvel na piedestale, popkultura zawężona do najbardziej badziewnego regionu. Nope, podziękuję już, chociaż to dzięki Wam lata temu odkryłem czym jest podcast.